Dobra "szajba" nie jest zła!

Hobby jest dla wielu ludzi sposobem na to, oderwać się od ponurej rzeczywistości i znaleźć dużo szczęścia w rzeczach, z pozoru, błahych.

Samochodowe "zboczenia" potrafią być różne. Jedni ciułają grosz do grosza, by odrestaurować starą syrenę czy fiata 125p, drudzy katują swoje auta w KJSach, jeszcze inni zapuszczają się w teren.

Najbardziej tolerancyjną dla kieszeni formą okołomotoryzacyjnego hobby jest jednak zbieractwo. Znamy przypadki ludzi, którzy za tablice rejestracyjną z konkretnego kraju mogliby nie jeść przez miesiąc, równie popularne co "blachy" są też breloczki, smycze czy bilety komunikacji miejskiej.

A może i ty zauważyłeś u siebie symptomy podobnej "pozytywnej motoryzacyjnej szajby?". Jeśli tak napisz do nas lub przyślij nam zdjęcia swojej kolekcji. Obiecujemy, że najciekawsze materiały opublikujemy.

Reklama

A na zdjęciu firmowa kolekcja motoryzacyjnych smyczy. Planujemy je wam rozdać, poprzez nasz profil na Facebooku. Rozpoczniemy jak będziemy mieć już 10 tysięcy fanów :)))

Kliknij w ramkę poniżej.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: hobby
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy