XC60 - rewolucji nie będzie

Przez dziesięciolecia istnienia Volvo dorobiło się opinii firmy produkującej solidne, bezpieczne i w ogóle konserwatywne auta.

Mimo że od jakiegoś czasu próbuje odchodzić od tego nudnego wizerunku to najnowsze XC60 dowodzi, że rewolucji nie będzie.

To, co widzieliśmy jako XC60 Concept dziś jest już znane w postaci XC60 w wersji produkcyjnej.

I jak można się było domyślić, wiele atrakcyjnych na salonowych stoiskach rozwiązań zamieniono na mniej designerskie, ale za to zdolne do akceptacji przez zwykłego użytkownika w codziennej eksploatacji. Dodajmy, że będzie to użytkownik wymagający, który dotychczas mógł wybrać, np. bardzo udane BMW X3.

Sylwetka XC60 nie odbiega od aktualnych trendów wzorniczych w Volvo, a miejscami pokazuje, jak będą się one kształtować w najbliższej przyszłości. Z przodu pomiędzy tradycyjnie masywną atrapą chłodnicy a zachodzącymi daleko do góry i w bok reflektorami znajdują się równoległoboczne lampy w nowoczesnej technologii oświetleniowej.

Również z tyłu coś nowego:

- umieszczone coraz wyżej tylne, fantazyjnie ukształtowane lampy LED. Przez całą długość zaznacza się potężne przetłoczenie

Reklama

- pewnie będą je mieć następne modele. Jednakże poza tymi detalami XC60 z zewnątrz nie grzeszy zbytnią oryginalnością, bezpiecznie wpisując się w aktualny wzorzec crossovera. I właśnie dbałość o bezpieczeństwo była z pewnością głównym motywem przy projektowaniu.

W strukturze karoserii wykorzystano wiele materiałów, aby uzyskać wytrzymałą klatkę przedziału pasażerskiego i jego energochłonne otoczenie. Obok zwykłej stali użyto nie tylko wysokowytrzymałych gatunków, ale i superwytrzymałych - jak widać inżynieria materiałowa w motoryzacji idzie do przodu. Sporo jest lekkich elementów z aluminium i magnezu. Nie bez znaczenia jest też możliwość zamówienia wszystkich szyb laminowanych - także w wielkim, panoramicznym oknie dachowym.

Volvo postanowiło zadbać także o innych - wysokość przedniej belki energochłonnej w tym ciężkim i wysokim crossoverze dostosowano do wysokości przodu osobówek.

Poza budową nadwozia o bezpieczeństwo bierne i czynne dba wiele systemów elektronicznych.

W sytuacji zagrożenia wywrotką uaktywnia się Roll Stability Control stabilizujący tor pojazdu, a gdy wywrotka jest nieunikniona do akcji wkracza Roll-Over Protection System. Składają się na niego m.in. stosowne wzmocnienia karoserii i kurtyny powietrzne. Novum w dziedzinie bezpieczeństwa czynnego jest układ City Safety. Wbrew nazwie jego działanie nie jest jednak ograniczone wyłącznie do miasta, a jedynie do mniejszych prędkości najczęściej spotykanych właśnie w zakorkowanych miastach.

Zadaniem City Safety jest monitorowanie przestrzeni przed pojazdem i obliczanie siły hamowania niezbędnej do utrzymania stosownego dystansu przed poprzedzającym pojazdem, gdyby ten zwolnił lub zatrzymał się. W razie zagapienia się kierowcy XC60 i braku reakcji elektronika wylicza, że może dojść do kolizji, bo nie ma odpowiedniej albo w ogóle siły hamowania. W takim gorącym momencie City Safety zmniejszy szybkość ograniczając skutki ewentualnego najechania.

Przydatność tego układu nie wydaje się być połowiczna, biorąc pod uwagę, że działa przy prędkościach poniżej 30 km/h, a uniknięcie kolizji jest możliwe w przypadku różnic prędkości poniżej 15 km/h. Sensowność instalowanego seryjnie Safety City wzrasta znacząco w połączeniu z opcjonalnym Collision Warning i Autobrake. Zapewniają one ostrzeżenie i przygotowanie do awaryjnego hamowania przez kierowcę, a w razie braku jego reakcji na ostrzeżenie - automatyczne hamowanie.

Naturalnym następstwem realizacji układów "przewidujących" niebezpieczne sytuacje jest użycie ich do przygotowania do działania poduszek powietrznych i napinaczy pasów bezpieczeństwa.

Zyskując cenne ułamki sekund przed wypadkiem mogą lepiej zadziałać.

Szwedom nie są obojętne zagrożenia wynikające z jazdy "po spożyciu", zamontowali więc przy fotelu kierowcy pokładowy alkotest Alcoguard.

Działający na zasadzie ogniwa paliwowego napędzanego alkoholem jest zintegrowany z elektroniką pojazdu i uniemożliwia jazdę po wykryciu alkoholu w wydychanym powietrzu. Inna sprawa, że można to łatwo obejść za pomocą oddechu trzeźwej osoby, ale to dopiero pierwszy krok?

Zaprojektowane w ascetycznym, skandynawskim stylu wnętrze pomieści wygodnie pięć osób.

Tylna kanapa może kryć w sobie dwa dziecięcie foteliki. Jej oparcie dzieli się na trzy części. Kładąc je uzyskuje się idealnie równą powierzchnię bagażową, powiększając 492-litrowy bagażnik prawie trzykrotnie.

Do przewozu długich ładunków można dodatkowo położyć oparcie fotela pasażera. Gdyby mimo wszystko brakło miejsca na bagaż można go ulokować wyżej na relingach zintegrowanych z dachem.

O dobre samopoczucie podróżnych ma zadbać klimatyzacja, która nie tylko chłodzi bądź grzeje powietrze, lecz także potrafi automatycznie wentylować wnętrze na postoju. Rozrywkę zapewnić ma system audio, który w najwyższym pakiecie generuje moc 5x130 W plus 260 W z subwoofera.

Znakiem czasów jest oferta silnikowa: tylko jeden benzyniak i dwa diesle.

Jednostka z zapłonem iskrowym przeznaczona jest dla odbiorców oczekujących nie tylko większego prestiżu, ale i większych osiągów.

Sześciocylindrowy rzędowy - umieszczony poprzecznie! - trzylitrowy silnik B6304T2 o mocy 285 KM ma turbodoładowanie, co zapewnia rewelacyjną kulturę pracy wynikającą z przebiegu momentu obrotowego. Jego maksymalna wartość 400 Nm dostępna jest w zakresie 1 500-4 800 obr./min! Występuje wyłącznie z sześciobiegowym automatem Geartronic, ale mimo to jazda XC60 T6 może być niezapomnianym przeżyciem: 7,5 sekundy od zera do setki.

Na pewno oszczędniejsze i spokojniejsze są dwa diesle.

To odmiany tego samego silnika, różniące się przede wszystkim osiągami: 185 KM i 163 KM. Oba mają pojemność 2,4 l, pięć cylindrów i system common rail. Oba mogą współpracować zarówno z automatem, takim jak w T6, jak i z sześciobiegowym manualem.

Stale napędzane są przednie koła, tył jest "dopędzany" przez układ Haldex w wersji PreTension, co ma zapewnić szybsze działanie i większą trakcję na śliskich nawierzchniach.

W schemacie zawieszenia nie ma niespodzianek - z przodu są kolumny MacPhersona, z tyłu zaś układ wielodrążkowy. Kierowca może wybrać jeden z trzech nastawów: Comfort, Sport i Advanced. Możliwości zawieszenia zwiększają oczywiście elektroniczne systemy kontroli stabilności, w tym przewidziane do użycia podczas holowania przyczepy - Trailer Stability Assist działa w zakresie 60-160 km/h zapobiegając wężykowaniu zestawu.

Szykuje się ciekawe widowisko na rynku crossoverów - do BMW X3 dołącza kolejny mocny zawodnik, a już szykują się następni konkurenci: Mercedes GLK i Audi Q5.

Michał Pierewicz

OFF-ROAD PL
Dowiedz się więcej na temat: układ | city | Volvo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy