Automat wyręczy kobiety z parkowania? Mężczyzn też

Pokutuje stereotyp, że panie parkują gorzej. Ja wiem, że to nieprawda, ale i tak wkrótce w ogóle nie będzie problemu. Już mamy asystentów parkowania, a wkrótce w ogóle nie będziemy zawracać sobie tym głowy.

Transport indywidualny w miastach wymaga inteligentnych rozwiązań. Wyobraźmy sobie sytuację, w której kierowca wysiada z samochodu i za pomocą aplikacji w samochodzie poleca autu znaleźć miejsce parkingowe. Samochód rusza i szuka wolnego miejsca. Może być ono wąskie i trudnodostępne. Komputer automatycznie zaparkuje samochód, wyłączy silnik i powiadomi nas o wykonanym zadaniu.

Brzmi jak fantastyka? Już od kilku lat m.in. koncerny Volvo, BMW, czy Bosch mają i wciąż rozwijają takie rozwiązania. Gdy kończymy spotkanie, telefonem przywołujemy samochód tam, gdzie się z nim rozstaliśmy. Auto samo wyjedzie z miejsca parkingowego i podjedzie na początek placu.

Reklama

Czy taka opcja jest drogim gadżetem? Otóż nie - to wariant, który nie wymaga kosztownych inwestycji w infrastrukturę parkingu, czy elektronikę auta. System potrzebuje jedynie informacji, czy na parkingu są wolne miejsca, by uniknąć jałowego jeżdżenia pojazdu po przepełnionym placu. Już teraz część tego typu obiektów wysyła takie dane odbierane na fabrycznych systemach nawigacji. W przyszłości będzie możliwość, by samochód wjechał na inny poziom parkingu, a to oznacza już duże oszczędności czasu np. w zatłoczonej galerii handlowej. W jeszcze dalszej perspektywie da się specjalnie konstruować parkingi o niskich stropach (180 cm), w których auta parkują tuż koło siebie lub w których jedno zastawia drugie.

BMW przykładowo może już zamontować w swych samochodach asystenta parkowania, który nie tylko wykrywa - dzięki czujnikom ultradźwiękowym - miejsca do zaparkowania równolegle do drogi oraz przejmuje proces parkowania poprzez kontrolę nad elektronicznym układem kierowniczym (autonomia boczna), ale też umie sam przełączać ustawienia skrzyni biegów, samodzielnie decydując o jeździe w przód lub w tył. Asystent też automatycznie wyhamuje auto (autonomia wzdłużna). Funkcje te wymagają dodatkowego interfejsu między skrzynią biegów, a elektronicznie sterowanymi pedałami gazu i hamulca. Kierowca musi tylko nacisnąć przełącznik aktywujący nowy system wsparcia - i monitorować procedurę parkowania. Dodatkowo cztery skanery laserowe monitorują całe otoczenie pojazdu, tworząc jego precyzyjny obraz. Układ zestawia tę informację z cyfrowymi planami obiektu parkingowego, w którym auto się znajduje, po czym wykorzystuje te dane do poprowadzenia samochodu szybko i bezpiecznie do niezajętego miejsca. A kiedy kierowca jest gotów do wyjazdu, może "przyzwać" swój samochód - np. komendą głosową skierowaną do swojego smartwatcha. Są też przyszłościowe, dodatkowe możliwości, np. dogodne metody opłacania parkowania online czy ostrzeganie o kończącym się opłaconym czasie parkowania, by uniknąć kar.

Parkowanie przestanie być koszmarem adeptów nauki jazdy, a może w ogóle zostanie wykreślone z koniecznych manewrów do zdania egzaminu na prawko? Nie będzie powodu, aby śmiać się z kogokolwiek podczas parkowania, bo auta zaparkują same. Wykluczenie czynnika ludzkiego ze skomplikowanego - przynajmniej dla niektórych, niezależnie od płci - parkowania w ciasnych przestrzeniach, spowoduje, że poruszanie się w mieście będzie po prostu bardziej przyjemne. Zaoszczędzimy czas i drogocenne ostatnio paliwo, nie stracimy nerwów, a i miasta odetchną, gdy nie będziemy się kręcić w kółko szukając miejsca postoju.

Czyż to nie wspaniała wizja przyszłości bezstresowej motoryzacji?

Katarzyna Frendl - dziennikarka motoryzacyjna, od 12 lat prowadzi kobiecy portal motoryzacyjny motocaina.pl. Jurorka Car Of The Year Polska, prowadząca autorski program telewizyjny Motozoom.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy