"Kubica opanowany i szybki"

"Jestem zadowolony nie tylko z rezultatów, ale i z naszego występu w Malezji" - powiedział na łamach "Przeglądu Sportowego" szef teamu BMW Sauber Mario Theissen.

"Jestem zadowolony nie tylko z rezultatów, ale i z naszego występu w Malezji" - powiedział na łamach "Przeglądu Sportowego" szef teamu BMW Sauber Mario Theissen.

Robert Kubica ukończył wyścig w Malezji na drugim miejscu, a Nick Heidfeld minął linię mety jako szósty.

"Robert niemal od razu ustawił się za bolidami Ferrari i kontrolował sytuację. Nie popełnił żadnego błędu, był opanowany i bardzo szybki. Miło było patrzeć, jak dobrze sobie radził. Nick miał mniej szczęścia. W pierwszym zakręcie lekko zderzył się z Trullim. Obaj wyjechali poza idealny tor jazdy i wyprzedziło ich jeszcze kilka samochodów. Stracili wiele pozycji, więc awans na szóstą lokatę i rekord okrążenia w wyścigu to bardzo dobre wyniki dla Heidfelda. Po drodze Nick wykonał też najlepszy manewr wyprzedzania w całym wyścigu - równocześnie wyjechał przed Davida Coultharda i Fernando Alonso" - stwierdził Theissen.

Reklama

"Jesteśmy na drugiej pozycji w rankingu mistrzostw świata konstruktorów i mamy na koncie 19 punktów, a to zdecydowanie więcej niż oczekiwaliśmy przed rozpoczęciem sezonu. Kubica startował z pierwszej linii do Grand Prix Australii i w ostatnich wyścigach dzięki Nickowi i Robertowi dwukrotnie zdobyliśmy drugie miejsce. To doskonały początek oraz baza dla dalszych sukcesów. Na ten rok wyznaczyliśmy sobie dwa cele. Pierwszym było podjęcie walki z dwoma czołowymi ekipami i przynajmniej w dwóch pierwszych wyścigach byliśmy w stanie to robić. Kolejnym celem jest odniesienie w tym sezonie pierwszego zwycięstwa w Formule 1 i jestem przekonany, że nam się uda" - podkreślił szef BMW Sauber.

Przegląd Sportowy/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama