Kubica na "czwórkę"

Robert Kubica (BMW Sauber) pokonał 112 okrążeń toru (około 550 km) Circuit de Catalunya podczas trzeciego dnia testów zespołów Formuły 1.

Robert Kubica (BMW Sauber) pokonał 112  okrążeń toru (około 550 km) Circuit de Catalunya podczas trzeciego  dnia testów zespołów Formuły 1.

Wydarzeniem dnia był udział w treningu siedmiokrotnego mistrza świata Michaela Schumachera, który ponownie zasiadł za kierownicą Ferrari.

Kubica na najszybszym okrążeniu uzyskał czas 1.19,785 i był to czwarty rezultat dnia. Polak testował głównie nowe elementy aerodynamiczne bolidu oraz pozbawione bieżnika opony, które będą wykorzystywane w kolejnym sezonie.

W trakcie treningu zawodnik z Krakowa miał niegroźny wypadek, po którym jazda została jednak na jakiś czas wstrzymana. Przyczyną uderzenia w ochronną barierę była awaria jednego z podzespołów i inżynierowie badają co ją wywołało. W czwartek Kubica ponownie zasiądzie za kierownicą by dobrze przygotować samochód do Grand Prix Hiszpanii (27 kwietnia).

Reklama

Schumacher przejechał 83. okrążenia, a jego czas - 1.19,323 był słabszy tylko od wyniku dwukrotnego mistrza świata Fernando Alonso (Renault; 1.18,483). Dla wielu kierowców testy w Barcelonie były pierwszą okazją do przetestowania wspomnianych opon.

- Bardzo podobały mi się te nowe gumy - dają doskonałą przyczepność - ocenił najszybszy na torze Alonso.

Nieudane testy ma za sobą debiutujący w bieżącym sezonie czterokrotny mistrz amerykańskiej serii wyścigowej Champ Car - Francuz Sebastien Bourdais, który rozbił najnowszy bolid Toro Rosso. Samochód nie nadawał się do dalszych testów, ale kierowcy nic poważnego się nie stało. Zespół musiał zakończyć jednak udział w testach dzień przed czasem. - Nie mamy wystarczająco części zamiennych by naprawić bolid - poinformowali przedstawiciele Toro Rosso.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy