Mercedes SLS od Lorinsera

Tego można było się spodziewać. Mercedes SLS, który zadebiutował na salonie we Frankfurcie szybko trafi w ręce tunerów.

Co prawda samochód nie jest jeszcze dostępny w sprzedaży, ale nie przeszkodziło to Lorinserowi pokazać szkiców własnych interpretacji SLS-a.

Jeden szkic przedstawia samochód z maską z włókna węglowego i dodatkowymi wlotami powietrza. Z auta zniknęło logo Mercedesa, które zastąpiono znakiem Lorinsera.

Z kolei drugi szkic nawiązuje bezpośrednio do samochodu, który był pierwowzorem SLS-a, czyli gullwinga 300 SL. Nie znamy natomiast zakładanych osiągów oraz zakresu przeróbek mechanicznych. A łatwo nie będzie bo moc seryjnego mercedesa SLS wynosi 571 KM...

Niemiecka firma obecnie nie przesądza, czy rozpocznie limitowaną produkcję jednego czy obu zaprezentowanych pojazdów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Rakieta SLS | Mercedes SLS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy