Duże, czarne, głośne...

Trudno się z nimi nie zgodzić, żadne nawet najbardziej szczegółowe opisy nie oddadzą do końca tego, co zostało tu zrobione i jak zrobione. Ale mimo wszystko by przybliżyć sylwetkę samochodu i jego tajemnice, które chowa w sobie klika słów napisać należy, bo przemilczeć też tego nie można.

Z miłości do muzyki

Jedni kochają pieski, kotki, czy też moc swoich silników i adrenalinę, która się przy okazji pojawia, a inni jak widać za obiekt swoich westchnień wybrali sobie muzykę. Temat wdzięczny, obszerny i bardzo ciekawy. Ten samochód - Audi A8, to swoista kwintesencja miłości do muzyki. Połączono tu najlepsze komponenty audio jakie w chwili procesu tworzenia były na rynku, w jednym celu. Nie ma złudzeń jakim... Uzyskania niepowtarzalnego brzmienia, naturalności i dynamiki. Teraz już wiemy dlaczego najlepszym kryterium oceny dla tego samochodu jest posłuchanie w nim muzyki.

Bez kompromisów

Sam proces tworzenia instalacji audio przebiegał według jednej zasady... Zero kompromisów. O tym nawet nie było mowy. Nie było tu miejsca na rozwiązania i komponenty z niższych półek. Sięgano tak wysoko jak się tylko dało, by efekt ostateczny był jak najlepszy. Począwszy od jednostki głównej, poprzez przewody, wzmacniacze... a skończywszy na srebrzance użytej do wszystkich spoin lutowanych. Może i nam się to w głowie nie mieści, ale czy to po raz pierwszy jesteśmy zaskakiwani? Ciekawą sprawą jest również fakt, że nie znajdziemy tu tak ostatnio popularnych monitorów czy konsoli do gier. Dla sprzętu multimedialnego wprowadzono swego rodzaju "zakaz wstępu". Całą energię postanowiono skupić tylko i wyłącznie na dźwięku, otaczającym go osprzęcie oraz efektownym wykończeniu całości.

Dobrany skład

Audi A8 jako limuzyna o obszernych gabarytach dawała sporo możliwości jeśli chodzi o tworzenie zabudowy. Miejsca jest tu dużo, można było puścić wodze fantazji i sprzęt, który miał wejść w skład systemu odpowiednio rozlokować. Jednostka sterująca Nakamichi CD-700 II pojawiła się w miejscu oryginalnego radia, należało jedynie ją zaadaptować.

Reklama

Drzwi przednie stały się miejscem przeznaczenia dla dwóch kompletów głośników niskotonowych AD MM6, oraz głośników AD W4. Na desce rozdzielczej umieszczono głośniki wysokotonowe AD MM1 oraz średniotonowe AD MM4. Potężny głośnik basowy Infinity Kappa Perfect 10.1 został podwieszony pod tylną półkę. Bagażnik wypełnił się wzmacniaczami - jak można się domyśleć. Do tego metry, metry... kabli, które połączyły to wszystko w całość.

Delikatnym korektom uległo również nadwozie samochodu. Stało się bardziej dynamiczne i indywidualne. Jednak wygląd zewnętrzny należy tu traktować jako swego rodzaju zapowiedź tego co na nas czeka gdy zajrzymy do środka... A tam prawdziwa uczta dla miłośników muzyki i odpowiedniego brzmienia.

Komponenty systemu audio:

Jednostka sterująca - Nakamichi CD-700 II

Zwrotnica aktywna - Phase Pro Sinfoni

Głośniki:

- wysokotonowe AD MM1,

- średniotonowe AD MM4,

- AD W4,

- niskotonowe AD MM6 (2 kompl.),

- basowy Infinity Kappa Perfect 10.1.

Wzmacniacze:

Sinfoni 2x45 W,

Sinfoni 2x45 W,

Sinfoni 2x90 W,

Sinfoni 2x90 W.

Przewody zasilające - Zealum ZPD34 (ok. 4 m), Zealum ZPD10 (ok. 7 m).

Przewody głośnikowe - Dietz 3-Mix 2x2,75 (40 m).

Przewody sygnałowe JL Audio XA-Bluaic-25 (4 szt.).

Tekst i foto: Robert Miłek

auto tuning świat
Dowiedz się więcej na temat: Czarne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy