4,3 s do "setki"!

640 KM i maksymalny moment obrotowy 1026 Nm - to nie dane techniczne bolidu wyścigowego, lecz "zwykłego" roadstera Mercedesa SL 600, tuningowanego przez firmę Brabus.

W oryginalnym 12-cylindrowym silniku biturbo zmieniono m.in. wałki rozrządu, powiększono gniazda zaworowe i zwiększono pojemność: z 5,5 l do 6,3 l. Brabus zmodyfikował także układ wydechowy oraz elektronikę. Za przeniesienie napędu odpowiedzialna jest zmodyfikowana automatyczna skrzynia biegów; podobnie jak w pozostałych konstrukcjach Brabusa środkiem smarnym są przekładniowe oleje Arala, specjalnie dostosowane do potrzeb Brabusa. Wzmocniony silnik dostępny jest także w modelach S 600 i CL 600 coupe.

Niemiecki tuner nie poprzestaje oczywiście na modyfikacji silników i zawieszeń: klienci, których stać na zakup tak drogich aut, wymagają także zdecydowanych zmian stylistycznych w karoseriach i we wnętrzu auta. Stąd też w SL 600 nowe zderzaki, zmienione światła, dodatkowa światełka oświetlające podczas opuszczania auta pobocze. W Brabusach SL zastosowano największe z możliwych, 20-calowe koła (przód 255/35 ZR 20, tył: 305/25 ZR 20), zawieszenie obniżono o 15 milimetrów, zwiększono za to średnice tarcz hamulcowych (przód 375 mm, tył 355 mm).

Zważywszy na osiągi auta było to konieczne: pojazd rozpędza się od 0 do 100 km/h w 4,3 sekundy (0-200 km/h w 13 s). Prędkość maksymalną elektronicznie obniżono do 310 km/h, choć wyskalowany do 360 km/h prędkościomierz sugeruje znacznie większe możliwości.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Brabus | Auta | moment obrotowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy