Mycie silnika. Czy to może być niebezpieczne?
Czysty silnik to nie tylko kwestia estetyki. Porządek pod maską pozwala zareagować już na pierwsze objawy nieszczelności.
Z myciem silnika są przynajmniej dwa problemy. Po pierwsze, mało jest miejsc, w których można to zrobić, a po drugie panuje przekonanie o tym, że szkodzi ono silnikowi.
Idealnym miejscem do umycia silnika wydaje się myjnia bezdotykowa. Niestety, na większości z nich regulamin wyraźnie tego zabrania. Jest to niezrozumiałe, gdyż każdy taki obiekt musi mieć separator produktów ropopochodnych, ale to właściciel myjni ustala reguły.
Dużą siecią, która nie robi problemów z myciem komory silnika jest "Niebieski Słoń". Warto wiedzieć, że w świetle przepisów ochrony środowiska, silnika nie wolno myć pod domem, nawet na prywatnym terenie. Do tego konieczny jest separator ścieków.
Przy zachowaniu odrobiny rozsądku niczego zepsuć się nie powinno. Po myciu jednostka napędowa odmawia posłuszeństwa z reguły tym, którzy zachowują się jak słoń w składzie porcelany, lejąc wodą z bliska po wszystkich elementach bez zastanowienia.
Jeżeli przed myciem silnik zostanie schłodzony (by nie doszło np. do pęknięcia rozgrzanego korpusu turbiny), wrażliwe elementy w jego komorze (komputer, sterowniki itp.) zostaną osłonięte lub nie będzie się na nie kierować wody pod wysokim ciśnieniem, to nic złego stać się nie może.
W zasadzie tylko elektronika nie znosi wody, dla reszty elementów jest ona obojętna. Podzespoły w komorze silnika są bowiem z zasady przystosowane do pracy w warunkach dużej wilgoci i silnych zmian temperatur.
Największym błędem, wpływającym na małą skuteczność mycia, jest spłukiwanie zaraz po naniesieniu detergentu. Aby chemia mogła zadziałać, należy odczekać około 5 minut (czasami więcej). Tylko wtedy wejdzie ona w reakcję z tłustym osadem (instrukcja jest zawsze na opakowaniu).
Aby uniknąć ewentualnych problemów z rozruchem, po myciu warto skorzystać z kompresora, aby sprężonym powietrzem usunąć wodę, zalegającą w zagłębieniach świec, na cewkach czy kablach wysokiego napięcia.
1. Przygotowanie.
Polega na głównie na osłonięciu tych wszystkich elementów, na które nie powinno się kierować strumienia wody pod ciśnieniem. Komputer, przepływomierz itp. można okryć folią lub zakleić.
2. Aplikacja preparatu.
Mycie samą wodą byłoby nieskuteczne. Aby usunąć tłusty brud, trzeba wszystko spryskać preparatem do mycia silnika.
3. Pomoc pędzlem.
W przypadku grubej warstwy zastałego brudu można wraz z detergentem użyć szczotki lub twardszego pędzla.
4. Mycie wodą.
Najskuteczniejsze jest mycie ciepłą wodą. Lancy nie należy zbliżać do plastikowych elementów lub elektroniki na mniej niż 40 cm.
5. Usunięcie wody.
To ostatni etap mycia, polecany głównie przy silnikach benzynowych. Używając kompresora usuwa się pozostałą wodę.