"Historia pojazdu" coraz bliżej. To będzie rewolucja

Senat nie zgłosił poprawek do noweli Prawa o ruchu drogowym, która wprowadza dwie e-usługi, pozwalające zweryfikować historię pojazdu przed jego zakupem oraz sprawdzić, czy autokar jest sprawny, np. przed wyjazdem dziecka na kolonie.

Za uchwałą Senatu w tej sprawie głosowało w czwartek 56 osób, 22 senatorów było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.

Ten pilny rządowy projekt Sejm uchwalił w piątek. Usługi "Historia pojazdu" i "Bezpieczny autokar" są elementem budowanego nowego systemu informatycznego Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK 2.0). Nowy system powstaje w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Centralnym Ośrodku Informatyki.

Dane o historii pojazdu będzie można uzyskać przez internet, zamiast - jak obecnie - składania wniosku na piśmie i czekania na jego rozpatrzenie. Do sprawdzenia danych potrzebny będzie numer nadwozia VIN lub numer rejestracyjny pojazdu.

Reklama

Będzie można sprawdzić m.in. markę, model, rok produkcji, datę pierwszej rejestracji i termin badania technicznego auta oraz dane o miejscu zarejestrowania, a także liczbę właścicieli pojazdu. Udostępniona będzie także informacja o tym, że pojazd został zgłoszony, jako skradziony, o ubezpieczeniu pojazdu, jak również dane o pojemności i mocy silnika, dopuszczalnej masie i ładowności, liczbie miejsc. Będzie też można uzyskać informacje o dacie pierwszej rejestracji za granicą.

Dowiemy się także o wskazaniu licznika pojazdu, spisanego podczas ostatniego badania technicznego. Nie będą natomiast podawane dane właściciela.

Usługa ma być bezpłatna. Wiceminister spraw wewnętrznych Rafał Magryś w debacie senackiej podał, że rozpiętość opłat to obecnie od 100 zł do 9,1 tys. zł za udostępnienie informacji. Obecnie dane dotyczące pojazdu mogą być przekazane jedynie wykazującym uzasadniony interes w ich otrzymaniu oraz jego posiadaczowi.

Rodzicom wysyłającym dzieci na kolonie do sprawdzenia informacji o autokarze wystarczy numer rejestracyjny i internet. Nie trzeba będzie składać wniosku. Dane czy pojazd jest sprawny i dopuszczony do ruchu rodzice uzyskają online. Tu również nie będzie danych osobowych właściciela, tylko dane techniczne samego pojazdu.

Magryś podkreślał w Senacie, że usługi te pozwolą zrealizować plan rządu, by rejestry publiczne były dostępne dla wszystkich. Jednocześnie - wskazywał - będą prowadzić do poprawy bezpieczeństwa w obrocie pojazdami, ale też bezpieczeństwa najmłodszych obywateli korzystających z usług transportowych.

Koszt budowy i uruchomienia projektowanych e-usług MSW szacuje na 760 tys. zł w przypadku historii pojazdu i 360 tys. zł w przypadku usługi bezpieczny autokar.

Teraz ustawa trafi do prezydenta.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy