Chciał przepuścić pieszych. Omal nie zginęli!

Kierowca Daewoo Matiza zatrzymał się, by przepuścić pieszych (wg obowiązujących obecnie przepisów, to uprzejmość, pieszy stojący na chodniku nie ma pierwszeństwa, nabywa je dopiero na przejściu). Jadący pasem obok kierowca Renault Kadjar w sytuacji zorientował się za późno, ale dzięki awaryjnemu hamowaniu (automatycznie włączyły się światła awaryjne), zdołał się zatrzymać. Nie miał natomiast na to szans jadący z tyłu kierowca Hondy Civic. Raz, że auto było starsze, dwa, że doszedł czas reakcji na gwałtowne hamowanie renault. W efekcie honda uderzył w tył renault, wpychając auto na pasy, wprost na pieszych. Ci ostatni na szczęście zorientowali się w sytuacji i widząc gwałtownie hamujące auto stanęli przed matizem. Dzięki temu i gwałtownemu, rozpaczliwemu cofnięciu się, uratowali życie....