To już koniec Łady Samary. Produkowano ją 29 lat!

Władimira Putina można lubić lub nie, ale nie sposób odmówić mu skuteczności. To właśnie dzięki jego determinacji Rosja może się dziś pochwalić przemysłem motoryzacyjnym z prawdziwego zdarzenia...

Gdy 26 marca 2000 roku po raz pierwszy obejmował urząd prezydenta Rosji, sytuacja lokalnego potentata - AvtoWAZ - była opłakana. Putin postawił sobie jednak za cel wyprowadzenie firmy na prostą i - chociaż nie bez przeszkód - udało mu się to osiągnąć.

Przypominamy, że po długich negocjacjach w 2008 roku 25 proc. udziałów w rosyjskiej firmie odkupił koncern Nissan-Renault. Rosjanie zrobili wówczas prawdziwy "interes życia". Zagraniczny inwestor zapłacił za akcje AvtoWAZ miliard dolarów. W 2009 roku ich wartość spadła do zaledwie 200 mln dolarów.

Reklama

By ratować miejsca pracy, władze Rosji wpompowały w upadający zakład 800 mln dolarów. Putin osobiście promował nowe auta z Togliatti, zagroził też nowym inwestorom, że jeśli ci nie zajmą się restrukturyzacją, stracą swoje udziały...

Mimo że tego typu deklaracja stała w jawnej sprzeczności z prawami wolnego rynku, groźba Putina przyniosła pożądany efekt. W 2009 roku przedstawiciele Nissan-Renault ogłosili długoterminowy plan rozwoju Łady. Pierwszym efektem współpracy był zaprezentowany w 2010 roku model 2190 Granta - niewielki sedan z pogranicza segmentów B i C.

Nowi współwłaściciele nie żałowali też środków na modernizację fabryk. W 2011 roku w zakładzie w Togliatti zakończono montaż modelu 2107. Linia przeniesiona została do Iżewska. W Togliatti zwolniono wówczas miejsce dla nowego modelu - Łady Largus - czyli lokalnej odmiany Dacii Logan MCV. Ostatecznie kanciasta Łada serii 21 znikła z oferty z końcem 2012 roku, gdy - tym razem w Iżewsku - trzeba było zwolnić moce produkcyjne dla nowego modelu Granta. Biorąc pod uwagę fakt, że produkowane wówczas w Iżewsku auto bazowało w znacznym stopniu na pierwszym 2101 żiguli, model przetrwał w ofercie aż 42 lata!

Teraz w historii Łady doszło do kolejnej pokoleniowej zmiany. Z końcem grudnia zakończono produkcję modelu 2114, czyli pięciodrzwiowego hatchbacka. Był to ostatni pojazd w ofercie Łady oparty konstrukcyjnie na zaprezentowanej w 1984 roku Samarze. W grudniu 2012 zaprzestano produkcji sedana (2115), a już wcześniej z taśmy produkcyjnej przestała zjeżdżać odmiana trzydrzwiowa.

Produkcję Samary (noszącej już wówczas nazwę Samara II), o której w końcu lat osiemdziesiątych marzył niemal każdy polski kierowca, zakończono w 2010 roku. Samochód był pierwszym pojazdem z Togliatti zbudowanym w myśl nowoczesnych założeń konstrukcyjnych - auto mogło pochwalić się nadwoziem typu hatchback i napędem na przednie koła. W przednim zawieszeniu zastosowano kolumny McPhersona - przy tylnej osi pracowały wahacze wleczone spięte trwałą belką skrętną.

W konstrukcji jednostek napędowych pomagali specjaliści z Porsche. Auto mogło pochwalić się nie tylko wygodnym wnętrzem i świetnymi (w zestawieniu z ówczesną konkurencją z bloku wschodniego) właściwościami jezdnymi, ale też dobrymi osiągami i niewielkim spalaniem.

Mocniejsze egzemplarze, z benzynowym silnikiem 1,5 l o mocy od 72 KM (w ofercie były też jednostki 1,1 l - 55 KM i 1,3 l 65 KM), przyspieszały do 100 km/h w 14 sekund i zużywały średnio poniżej 10 l paliwa na 100 km.

Chociaż w momencie rynkowego debiutu (1985 rok) Samara o lata świetlne dystansowała konkurencję w postaci skód, wartburgów czy Polonezów (z ładą konkurować mogła jedynie wprowadzona na rynek trzy lata później Skoda Favorit), szansa jaką dawał nowoczesny, rozwojowy projekt została w dużej mierze zaprzepaszczona.

Samochód - na rodzimym rynku - odniósł oszałamiający sukces. Zmiany ustrojowe zapoczątkowane przez Solidarność, które w konsekwencji poskutkowały otwarciem granic na Zachód sprawiły jednak, że w państwach, takich jak Polska czy Czechy, Samara szybko przegrała z używanymi autami zza Odry. Również na rynkach zachodnich auto nie odniosło większego sukcesu, ze względu na kiepską jakość montażu i wysoką usterkowość.

Nie zmienia to jednak faktu, że Samara była pierwszym powiewem motoryzacyjnej świeżości w Rosji. Zakończenie jej produkcji - podobnie zresztą jak jej debiut w 1984 roku - oznacza dla rosyjskiego przemysłu motoryzacyjnego zupełnie nową jakość.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy