Szef Opla specjalnie dla Interii: 29 nowości w 5 lat

Karl-Thomas Numann, dyrektor generalny Opla, w rozmowie na temat największej ofensywy nowych modeli w historii marki.

Interia: Plan wprowadzenia do sprzedaży 29 nowości w 5 lat robi wrażenie, ale jednocześnie oznacza, że w ofercie Opla brakuje sporo modeli.

Karl-Thomas Numann: Brakuje nam SUV-ów i crossoverów, ale to się będzie szybko zmieniać. Za chwilę zadebiutuje mocno odświeżona Mokka, czyli Mokka X. Mało kto wie, że Mokka to najpopularniejszy crossover w Niemczech i najlepszy ambasador Opla w Europie. Od 2012 roku do dzisiaj sprzedaliśmy ponad 600 tys. egzemplarzy tego modelu.

Interia: Wśród 29 nowych modeli znajdzie się miejsce dla dużego SUV-a?

Reklama

Karl-Thomas Numann: Zdecydowanie tak. Prace nad nim są już mocno zaawansowane. Samochód będzie spokrewniony technicznie z następcą Insignii, którego debiut zbliża się wielkimi krokami.

Interia: To znaczy, że Opel Monza Concept już za chwilę przerodzi się w seryjną Insignię drugiej generacji? Czy bardziej w nowego SUV-a?

Karl-Thomas Numann: Za wcześnie, żeby o tym mówić. Jedno jest pewne - w obydwu autach znajdą się nie tylko elementy designu koncepcyjnej Monzy, ale również zaprezentowane w niej rozwiązania związane z obsługą samochodu i z łącznością ze światem zewnętrznym.

Interia: Czyli system OnStar będzie montowany w każdym nowym aucie Opla?

Karl-Thomas Numann: Osobisty opiekun kierowcy, bo tak klienci postrzegają system Opel OnStar, sprawdził się i sprawdza znakomicie. Zarówno z punktu widzenia nabywców, jak i samego Opla. Od czasu kiedy w telewizji pojawiła się kampania reklamowa systemu OnStar, wiele osób zaczęło postrzegać Opla zdecydowanie lepiej, jako nowoczesną i zaawansowaną technologicznie markę, która produkuje samochody najlepiej skomunikowane ze światem.

Interia: Po kilku miesiącach funkcjonowania systemu OnStar w Stanach Zjednoczonych najczęściej powtarzającym się pytaniem do osobistego opiekuna za pośrednictwem systemu OnStar było "Gdzie znajduje się najbliższa Pizza Hut", a nie - na przykład - prośba o wskazówki jak udzielić pierwszej pomocy czy o wezwanie pomocy do poszkodowanych w wypadku. Aby znaleźć odpowiedź na powyższe pytanie wystarczy smartfon, nie trzeba mieć od razu "osobistego przewodnika" w każdym mieście.

Karl-Thomas Numann: Na szczęście, statystycznie rzecz biorąc, ludzie częściej szukają przykładowej Pizzy Hut niż ulegają wypadkom samochodowym. OnStar to nie tylko system automatycznego reagowania na zderzenie, który daje możliwość wezwania pomocy drogowej. To także punkt dostępu do Internetu poprzez sieć Wi-Fi 4G/LTE. Ze wszystkich usług, które oferuje system OnStar nabywcy nowych modeli Opla mogą korzystać bezpłatnie przez 12 miesięcy. I korzystają. W różny sposób. Najważniejsze, że ułatwiamy im życie. Codzienne, a nie tylko od święta.

Interia: Łączność samochodu ze światem zewnętrznym to słowa klucze motoryzacji przyszłości?

Karl-Thomas Numann: Tak. Bez wątpienia. Po pierwsze, inaczej nie jesteśmy wstanie zapewnić naszym klientom obsługi, której od nas oczekują. Po drugie, tego wymaga od nas nowa rola, w której widzą nas użytkownicy samochodów. Coraz bardziej firmy motoryzacyjne stają się dostawcą rozbudowanych usług mobilnych. Czasy kiedy wystarczało, że - po prostu - produkowaliśmy i sprzedawaliśmy samochody minęły bezpowrotnie.

Interia: Nowe pokolenie nabywców nie potrzebuje samochodów?

Karl-Thomas Numann: Potrzebuje, ale chce z nich korzystać w zupełnie inny sposób niż to było dotychczas. Młodzi ludzie chcą używać aut, ale niekoniecznie muszą posiadać je na własność. Dom czy mieszkanie i samochód nie znajdują się na liście ich życzeń tak wysoko, jak to było w przeszłości.

Interia: Na ile rynkowy sukces Astry najnowszej generacji i zdobyte przez nią liczne wyróżnienia przyczyniły się do przyspieszenia prac nad kolejnymi modelami?

Karl-Thomas Numann: 250 tys. zebranych zamówień na Astrę (model ten produkowany jest głównie w Gliwicach - przyp. red.), która debiutowała niecały rok temu, najlepiej świadczy o tym, że dostarczyliśmy właściwy produkt we właściwym czasie. Kolejne również takie będą. Najbliższa premiera Opla będzie miała miejsce już za chwilę, podczas salonu samochodowego w Paryżu. Nie mamy wątpliwości, że elektryczna 5-miejscowa Ampera-e - z silnikiem o mocy 204 KM, osiągami i zasięgiem niespotykanymi dla samochodów elektrycznych - zrewolucjonizuje segment małych aut. To pierwsze małe auto o napędzie elektrycznym, które od 0 do 50 km/h przyspiesza w 3,2 s, a na rozpędzanie z 80 km/h do 120 km/h potrzebuje tylko 4,5 s. Prędkość maksymalna, wynosząca 150 km/h, najlepiej świadczy o tym, że Ampera-e to samochód dobry nie tylko do miasta, ale również na trasę.

Rozmawiał Maciej Ziemek

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy