Samochody klasy wyższej

Myli się ten, kto twierdzi, że za 3 tys. zł. nie można jeździć wygodnie. Można, ale drogo...

Wybór jest ograniczony, ale skrupulatne poszukiwania powinny przynieść dobry efekt. Koszty utrzymania będą jednak ogromne. Duże pojemności silników to nie tylko większe spalanie, lecz także wyższe stawki OC. Części też nie będą należeć do tanich. W końcu patrzymy na najwyższą półkę i każdy z przedstawionych samochodów, był niegdyś flagowym modelem marki. Dzisiaj wybierane są raczej ze względu na ogromne właściwości przewozowe (często w wersji kombi), aniżeli z racji na wyposażenie czy komfort?

Opel Omega A / Senator ('92)

Reklama

Patrząc przez pryzmat wyposażenia, Omega wypada słabo. Przeważnie kończy się ono na wspomaganiu kierownicy i np. centralnym zamku (dość awaryjny). Francuska konkurencja oferuje o wiele więcej. Opel ma za to, bardzo duże wnętrze i tylny napęd, który potrafi dać kierowcy sporo frajdy. Duży wybór trwałych silników (także Diesli), pozwoli dobrać samochód o odpowiednich osiągach. Największymi zmorami Omegi są: korozja, wycieki płynów eksploatacyjnych i różnego rodzaju drobne usterki. Ceny części są niewielkie, ale utrzymanie auta, na pewno nie będzie tanie.

Bardzo dobrze wyposażony model Senator, z uwagi na ogromne zużycie paliwa, potrafi nadszarpnąć niejeden budżet.

Ford Scorpio mk. I (>'93)

Obszerne nadwozie, bogate wyposażenie (elektryka, ABS, często klimatyzacja), ale i paliwożerne jednostki napędowe oraz stosunkowo wysoka awaryjność. Auto ma solidne i przytulne wnętrze, zapewnia też bardzo wysoki komfort jazdy. Na wysokie koszty eksploatacji wpływa ogromny apetyt na paliwo (także podstawowych jednostek 1,8-90KM i 2,0-105 KM). Kto chce jeździć ekonomicznie, powinien rozglądać się za 2,5 litrowym 69 konnym Dieslem, ale osiągi samochodu będą mizerne. Auto godne uwagi, zwłaszcza modele wyprodukowane po 1991 roku. Jeśli trochę poszukamy, z pewnością uda nam się znaleźć zadbany egzemplarz - uwaga na rdzę!

Peugeot 605 2,0 ('91)

Samochód oferuje ogromne wnętrze, duży komfort i bardzo bogate wyposażenie (elektryka, ABS, często też klimatyzacja czy skórzana tapicerka). Niestety, nie ma zbyt dobrej opinii. Szwankuje elektryka, osprzęt silników, elementy zawieszenia. Zaniedbany egzemplarz potrafi bardzo uprzykrzyć życie swojemu właścicielowi, ale jeśli uda nam się kupić przyzwoicie utrzymany model, nie będziemy zawiedzeni. Z uwagi na awaryjność, radzimy unikać 3 litrowych jednostek V6. Podstawowa 2,0 o mocy 114 KM powinna wystarczyć do spokojnej jazdy, ale z uwagi na przestarzały system zasilania (gaźnik), różnice w spalaniu poszczególnych egzemplarzy mogą być naprawdę duże.

Renault 25

Samochód, z racji wysokiego komfortu i przystępnej ceny, ma sporą grupę wiernych zwolenników. Auto jest dobrze wyposażone i oferuje podróżującym sporo przestrzeni. Elektryczne szyby, ABS, klimatyzacja czy np. sławny "gadający" komputer, to raczej standard w tym modelu. Silniki zapewniają dobre osiągi, ale zużycie paliwa w warunkach miejskich, może przyprawić o ból głowy (nawet powyżej 15 l.) Najwięcej problemów sprawia "marudna" elektryka, od czasu do czasu, dobrze jest więc, przeczyścić i zakonserwować styki. Ostatnie roczniki są wolne od korozji i stosunkowo łatwo znaleźć pojazd w dobrym stanie. Wskazana instalacja gazowa?

A także?

Citroen XM ('91)

XM za 3 tys. nie jest samochodem, który polecić można bez mrugnięcia okiem. Dostępne w tej cenie pojazdy są przeważnie mocno wyeksploatowane. Istnieje jednak szansa na zakup przyzwoicie utrzymanego, podstawowego modelu z silnikiem 2,0 (122KM) lub paliwożernym V6.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Twierdzi | wyposażenie | auto | klimatyzacja | samochody
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy