Saab nie został sprzedany

Szwedzka prasa dotarła do dokumentu opisującego plany rozwoju Saaba do 2016 roku.

Dokument stworzono na potrzeby negocjacji z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym oraz szwedzkim rządem w sprawie pożyczki (600 mln dolarów) koniecznej do przetrwania firmy.

Plany zakładają stworzenie z Saaba prawdziwej marki premium. To niesie ze sobą pewne konsekwencje - np. stopniowe ograniczanie produkcji. O ile w przyszłym roku Saab ma wypuścić na rynek 115 tys. samochodów (w zeszłym roku - 93 tys.), to już w 2016 roku będzie to tylko 65 tysięcy aut.

Nie założeniach nie mogło zabraknąć ekologii. Na 2012 rok zaplanowano debiut elektrycznej wersji modelu 9-3X, natomiast wcześniej pojawią się hybrydowe 9-3 i 9-5.

Reklama

Przypomnijmy, że nowym właścicielem Saaba miała być szwedzka firma Koenigsegg, niewielki wytwórca samochodów sportowych. Ale dzisiaj wycofał się.

General Motor w oświadczeniu przesłanym do naszej redakcji napisał, że jest zawiedziony takim rozwojem sytuacji. "Jesteśmy oczywiście bardzo rozczarowani decyzją o wycofywaniu się z zakupu Saaba" - czytamy w komunikacie podspianym przez prezesa i dyrektora generalnego GM, Fritza Hendersona.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: plany | Saab
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama