Rewolucja. Takich opon jeszcze nie było

Michelin otworzył w Piedmont w Stanach Zjednoczonych fabrykę produkującą opony bezciśnieniowe. Powstawać tam będzie ogumienie z linii Tweel, które eliminuje problem przebicia i nieprawidłowego ciśnienia.

Fabryka w Piedmont to pierwszy tego typu zakład na świecie. Michelin będzie w niej produkować innowacyjne niewymagające pompowania opony radialne X TWEEL.

Wymyślona przez inżynierów Michelin ze Stanów Zjednoczonych linia Tweel to rewolucyjne opony niepneumatyczne, które zmieniają dotychczasowe myślenie na temat ogumienia. Jest to właściwie połączenie opony i koła w jednej stabilnej konstrukcji. Opona Tweel składa się ze sztywnej piasty przytwierdzonej do bieżni za pomocą elastycznych i sprężystych poliuretanowych ramion w formie żeber. W przeciwieństwie do konwencjonalnego ogumienia nowa konstrukcja nie wymaga pompowania, rozwiązując tym samym problemy z przebijaniem opon czy niewłaściwym ciśnieniem.

Reklama

Nowa fabryka umożliwi Michelin zwiększenie produkcji wyróżnionej wieloma nagrodami opony X Tweel SSL dla mini ładowarek skrętno-poślizgowych, a także rozpoczęcie produkcji nowej opony X Tweel Turf będącej oryginalnym wyposażeniem maszyn John Deere z serii ZTRAK 900.

Nowa fabryka Michelin w Piedmont ma powierzchnię ponad 12,5 tys. m2 i jest 16. zakładem produkcyjnym francuskiej firmy w Stanach Zjednoczonych. Michelin zainwestuje w ten obiekt ok. 50 milionów USD.

Opony z serii X Tweel zaprezentowano po raz pierwszy podczas salonu samochodowego w Paryżu w 2004 roku. Jest to zaawansowana bezciśnieniowa opona radialna, która posiada wszystkie cechy opony tradycyjnej, jednak nie wymaga pompowania, co eliminuje ryzyko "złapania gumy". Wielu użytkowników maszyn przemysłowych chcąc zredukować przestoje wynikające z uszkodzenia opon, decydowało się na rozwiązania alternatywne, które jednak obniżały przyczepność, sterowność i komfort jazdy. Michelin X Tweel w porównaniu z oponami pneumatycznymi zapewnia wiele korzyści - m.in. brak konieczności utrzymywania prawidłowego ciśnienia, łatwy montaż, odporność na uszkodzenia, większą wydajność, a także dłuższy czas użytkowania.

Czy to nowatorskie rozwiązanie ma szansę na zastosowanie w samochodach osobowych? Na razie Michelin nie planuje uruchomienia produkcji opon przeznaczonych do masowego użytku, skupiając się na rozwiązaniach do maszyn pracujących w ciężkich warunkach, w których ryzyko przebicie jest znacznie większe niż podczas jazdy po drogach utwardzonych. Jednak już podczas premiery w 2004 roku zaprezentowano opony X Tweel zamontowane na Audi A4. Testy wykazały wówczas, że opory toczenia są o 5 procent niższe niż w wypadku tradycyjnych opon, co przekłada się na spadek zużycia paliwa o 1 procent. Dodatkowe zwiększenie sztywności bocznej powoduje, żesamochódzaczynał błyskawicznie reagować na ruchy kierownicą - wyeliminowany został czas potrzebny na ugięcie tradycyjnej, wypełnionej powietrzem opony.

Czy tak będą wyglądały koła przyszłości? Pięćdziesiąt lat temu Michelin wynalazł opony bezdętkowe, które dzisiaj są standardem. Niewykluczone, że historia się powtórzy...



Dowiedz się więcej na temat: opony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy