Rekord świata i ślub córki

17 stycznia 2006 r. John i Helen Taylor wyruszyli w podróż dookoła świata samochodem. Podejmą próbę ustanowienia nowego Rekordu Guinnessa w dziedzinie ekonomiki jazdy.

Podczas próby małżeństwo przejedzie dystans 28 970 kilometrów drogami 25 krajów w ciągu 70 dni... tankując maksimum 50 razy.

Podróż golfem FSI 1.6 rozpoczęła się o 10 rano w Londynie w Waterloo Place w pobliżu The Reform Club, skąd legendarny Phileas Fogg rozpoczął swoją fikcyjną podróż "w 80 dni dookoła świata". Taylorowie będą pokonywać dystans do tysiąca kilometrów dziennie.

John i Helen są bez wątpienia najbardziej oszczędnymi kierowcami świata. Na swoim koncie mają 34 osiągnięcia w dziedzinie ekonomicznej jazdy (więcej niż jakiekolwiek inne osoby na świecie). Podróż dookoła świata będzie największym z dotychczas podjętych wyzwań. Zanim powrócą do Londynu pod koniec marca, przejadą Europę, Azję, Australię i Amerykę.

Reklama

"Ekonomiczna jazda jest naszą pasją. To będzie najtrudniejsze wyzwanie ze wszystkich, jakich się dotychczas podejmowaliśmy. Biorąc pod uwagę różnorodność warunków jazdy, będzie to ostateczny test naszych umiejętności w dziedzinie oszczędnej jazdy" - powiedział John. "Helen i ja jesteśmy przekonani, że stosując kilka prostych zasad ekonomicznej jazdy, uda nam się osiągnąć dobry wynik".

Aby zakwalifikować przejazd jako oficjalny Rekord Świata Guinnessa, John i Helen muszą w jedną stronę pokonać odległość co najmniej 28 970 kilometrów, lecz nie większą niż obwód równika. Samochód musi być standardowym modelem produkcyjnym. Oprócz tego obowiązuje jeszcze osiemnaście innych ścisłych zasad dotyczących punktów na antypodach, współrzędnych geograficznych, niezależnej oceny, prowadzenia zapisów z podróży, obecności świadków, badań inżynierskich przed rozpoczęciem podróży oraz czasów jazdy.

Taylorowie będą jechać maksimum czternaście godzin na dobę, prowadząc zarówno w dzień jak i w nocy, zgodnie z wymogami w zakresie zdrowia i bezpieczeństwa.

W połowie podróży Taylorowie zaplanowali przerwę - zatrzymają się w domu w Melbourne w Australii na ślub córki. "Wychowaliśmy troje dzieci. Ta podróż, podczas której postaramy się osiągnąć rekord świata pozwoli nam odpocząć i spędzić dużo czasu razem" - powiedziała Helen.

Planując tę wyprawę, Taylorowie przetestowali szereg paliw dostępnych na rynku, a następnie zaproponowali Shell wyłączność na dostawę paliwa dla ekspedycji. Koncern ten podczas wyprawy testować będzie najnowsze oszczędne paliwo, które zostanie wprowadzone do sprzedaży.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: dystans | john | ślub | rekord | rekord świata
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy