Powraca włoska legenda?

Lancia nigdy nie należała do popularnych marek.

Rajdowa historia wypromowała ją wprawdzie na ikonę sportów samochodowych, ale jej pojazdy kierowane były raczej do osób, którym bardziej niż na osiągach (na które właściciele nigdy nie mogli narzekać) zależało na otaczaniu się przedmiotami o niebanalnej prezencji. Za kierownicą lancii spotkać można było gwiazdy szklanego ekranu, na tylnym siedzeniu kappy do dziś podróżuje większość naszych polityków.

Po wprowadzeniu modelu thesis firma niemal całkowicie zniknęła z rankingów sprzedaży, pojawiły się spekulacje, że po przeszło stuletniej obecności na rynku założona przez Vincenzo Lancie marka odejdzie do lamusa.

Na szczęście, wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że już niedługo samochody sygnowane nazwiskiem Lancia znów podbiją serca fanów piękna i stylu. W niedługiej przyszłości na rynek wprowadzona zostanie kolejna generacja legendarnej delty, dowiedzieliśmy się również, że Włosi pracują też nad nowym flagowym modelem. Ma nim być wzorowany na słynnej aurelii kabriolet, który, być może, odziedziczy również ową historyczną nazwę.

Reklama

Podwozie i znaczna część rozwiązań technicznych pochodzić ma z maserati spyder. Oznacza to, że pod maskę trafi ośmiocylindrowy silnik w układzie V a napęd przenoszony będzie na tylne koła.

Samochód zadebiutuje najprawdopodobniej wiosną przyszłego roku na salonie w Genewie.

Zjedź na pobocze.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: legenda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy