Polskie samochody dla polskiej policji?

W Gdańsku rozpoczęły się Międzynarodowe Targi Techniki i Wyposażenia Służb Policyjnych oraz Formacji Bezpieczeństwa Państwa EUROPOLTECH 2017.

Na imprezie organizowanej przy ścisłej współpracy z Komendą Główna Policji i służbami Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji nie zabrakło producentów samochodów. 

Ciekawie prezentuje się zwłaszcza stoisko Volkswagena, które w tym roku ma stricte polski charakter. Niemiecka marka zaprezentowała w Gdańsku aż trzy modele: Craftera, Transportera i Caddy z zabudową dla Policji i Straży Miejskiej. Wszystkie prezentowane samochody wyprodukowano i zaadaptowano do wersji specjalnych w Polsce. 

Jaki sprzęt może wkrótce zasilić motoryzacyjny arsenał polskich służb mundurowych?

Reklama

Policjanci nie kryją zainteresowania nowym Transporterem w wersji frugon. Auto po adaptacji na wersję patrolową ma trójprzedziałowe nadwozie umożliwiające podróż pięciu funkcjonariuszom oraz dwóm zatrzymanym (w osobnym przedziale). Samochód posiada przyciemniane szyby i wnętrza wyłożone specjalną, wzmocnioną okładziną. Dodatkowo wyposażony został w zestaw łączności, izolację termiczną i akustyczną oraz świetlną i dźwiękową sygnalizację dla samochodów uprzywilejowanych.

Warto przypomnieć, że na początku grudnia ubiegłego roku Volkswagen dostarczył Komendzie Wojewódzkiej Policji w Poznaniu flotę aż 100 takich Transporterów T6.  

Na zapotrzebowanie Policji odpowiada też najnowszy produkt z fabryki Volkswagena w Białężycach nieopodal Wrześni - sześciomiejscowy Crafter. Odmiana furgon zaadaptowana na tzw. "wersję wypadową"" posiada sześć osobnych foteli zamontowanych w trzech rzędach, z możliwością przesuwu, obrotu siedziska i przestawiania przodem lub tyłem do kierunku jazdy. Dodatkowo dwa z nich posiadają składane siedziska. Samochód wyposażony jest w kosz na kaski, uchwyt na tarcze oraz zestaw łączności. 

Policję zainteresować też może specjalna wersja modelu Caddy umożliwiająca zamiennie przewóz klatki dla dwóch psów lub specjalnego regału do transportu wyposażenia prewencyjnego, między innymi dronów.  

Przedstawiciele niemieckiej marki pomyśleli też o Straży Miejskiej. Z myślą o niej powstał Caddy wyposażony w specjalistyczny sprzęt do pracy w terenie umożliwiający schwytanie i przewiezienie bezpańskich lub niebezpiecznych zwierząt. W przestrzeni ładunkowej znajdują się dwie klatki różnych rozmiarów oraz zabudowa regałowa ułatwiająca zachowanie porządku i bezpieczeństwa.  

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy