Polski zakład MANa będzie największy w Europie!

Deklaracje producentów samochodów o błyskawicznym przejściu na elektromobilność są prawdziwe, ale życie ma swoje wymagania. Jedyna w Polsce fabryka ciężarówek w Niepołomicach rozbudowuje się i będzie niebawem największym zakładem w Europie!

Jednak ta inwestycja wartości prawie pół miliarda złotych nie oznacza, że postęp i innowacyjność są w odwrocie. Bawarski MAN będzie od września produkował aż 300 ciężarówek dziennie (na trzy zmiany) i faktycznie będzie to największa montownia, ale i najbardziej wydajna. Dobudowana zostanie hala kabin na ok. 30 tys. m kwadratowych, gdzie przywożone z Monachium gołe kabiny będą  wyposażane we wszystkie elementy, zaczynając od szyb, foteli po klamki.

Jak mówili goście z Monachium, na uroczystym wmurowaniu kamienia węgielnego, MAN przechodzi właśnie największą transformację w historii i jednym z jej elementów jest poprawa wydajności. Nowy zakład w Niepołomicach nie tylko będzie dużo produkował, ale i inaczej niż do tej pory. Chodzi o nową organizację procesów produkcyjnych, tak by na obecnej linii, która będzie latem wydłużona, można było jednocześnie skręcać wszystkie modele niemieckiej marki. To jest rzecz wyjątkowa w branży bo zwykle duże wywrotki produkuje się osobno, a małe dystrybucyjne samochody osobno. Przypomnijmy, że niedawno MAN sprzedał swój austriacki zakład, gdzie dotąd produkowano właśnie lekkie pojazdy.

Reklama

Fabryka zwiększy ogólną powierzchnię do 41 hektarów (miała spore rezerwy terenu) i przygotuje trzy osobne bramy wjazdowe z różnych stron. To konieczne przy potężnej produkcji wymagającej szybkiego dostarczania komponentów od dostawców z Niemiec ale i z Polski. Osobny temat to zwiększenie załogi, która będzie liczyła 2500 pracowników. Dziś większość załogi dojeżdża do fabryki samochodami, w przyszłości albo trzeba zbudować potężne parkingi, albo zorganizować więcej autobusów dowożących ludzi wprost do zakładu.

Bezpośrednim powodem szybkiej budowy nowego zakładu jest potrzeba zwolnienia przestrzeni w starej (z roku 1955) fabryce w Monachium. Tam niebawem będą produkowane nowe elektryczne modele, dzięki którym  hale przy dyrekcji koncernu znów ożyją. Prezes Alexander Vlaskamp nie wykluczył zarazem, iż z czasem także elektryczne modele mogą być montowane w Polsce.

Niepołomice będą jesienią największe w Europie? Czytaj więcej na Truck i Transport

Aleksander Głuś

***

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy