Pół miliona Volkswagenów do naprawy!

Niemal pół miliona pojazdów Volkswagena trafi na przymusową naprawę do serwisów w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Tym razem chodzi o wadliwe poduszki powietrzne, które mogą nie aktywować się w czasie wypadku.

Akcją serwisową objętych zostanie 461 300 egzemplarzy modeli Golf, Passat, Jetta i Tiguan wyprodukowanych w latach 2010-2014. 420 tys. aut to pojazdy z amerykańskiego rynku. 41 300 egzemplarzy wadliwych pojazdów trafiło do Kanady.

Przedstawiciele Volkswagena podkreślają, że w związku z usterką poduszki nie doszło do żadnego wypadku, nie stwierdzono też, by w wyniku awarii airbagu ktokolwiek odniósł obrażenia. Volkswagen bada, czy samochody z niesprawnymi poduszkami powietrznymi trafiły również do innych krajów.

Reklama

Amerykańska agencja bezpieczeństwa transportu NHTSA poinformowała, że w wyniku uszkodzeń mechanicznych może dojść do przerwania taśmy zasilającej airbag kierowcy, co skutkuje jego dezaktywacją.

Akcja ta nie ma związku z olbrzymią akcją nawrotową dotyczącą eksplodujących poduszek, których producentem jest japońska firma Takata. Przypomnijmy, że ten problem dotyczy 30 mln samochodów 11 różnych producentów, przy czym Volkswagena nie dotyczył. Jednak w ostatnich dniach NHTSA wszczęła śledztwo w związku z eksplozją kurtyny powietrznej w Tiguanie, która nastąpiła po tym, gdy samochód uderzył w jelenia.

W zdarzeniu nikt nie został ranny, jednak sprawa eksplozji będzie dokładnie badana. Dostawcą pechowego elementu była właśnie Takata.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Volkswagen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy