Pasy tak. Orurowanie nie!

Parlament Europejski chce, by obowiązek posiadania pasów bezpieczeństwa dotyczył wszystkich rodzajów pojazdów. To odpowiedź na dramatyczne dane dotyczące ofiar wypadków samochodowych w ostatnich latach.

Nie tylko samochody osobowe będą musiały być wyposażone w pasy bezpieczeństwa, ale także autokary turystyczne, furgonetki, autobusy, samochody dostawcze, mikrobusy. Dodatkowo także nowe przepisy wprowadziłyby zakaz używania rozkładanych siedzeń w autokarach i autobusach.

"Przyjęcie tej dyrektywy przez parlament jest niezwykle ważne (...), aby ograniczyć liczbę ofiar wypadków drogowych" - pokreślił znaczenie nowych przepisów wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej, Guenter Verheugen.

Komisarz podkreślił równocześnie, że poszerzenie obowiązku używania pasów bezpieczeństwa pozwoliłoby na zmniejszenie o połowę liczby ofiar wypadków drogowych do 2010 roku.

W tym tygodniu w Irlandii doszło do tragicznego wypadku - pięć nastoletnich uczennic straciło życie, gdy szkolny autobus, którym jechały przewrócił się.

Reklama

Ponadto PE opowiedział się w czwartek za zaostrzeniem regulacji dotyczących używania przedniego orurowania w samochodach, chroniącego reflektory i chłodnicę, głównie używanego w samochodach terenowych.

Jak się okazało, konstrukcja ta bywa niebezpieczna dla pieszych, rowerzystów, czy zwierząt, gdy dochodzi do potrąceń i wypadków. Odnoszone obrażenie bywają z tego powodu cięższe lub śmiertelne.

Europejscy, japońscy oraz koreańscy producenci samochodów zgodzili się dobrowolnie nie instalować od 2002 roku w nowych samochodach "sztywnych" konstrukcji. Parlament oszacował, że dzięki bardziej "przyjaznej dla pieszych" konstrukcji rocznie w UE 2.000 pieszych i rowerzystów mogłoby uniknąć śmierci.

Nowe przepisy, czekają teraz na akceptację unijnych ministrów transportu.

Porozmawiaj na Forum.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: samochody | Parlament Europejski | parlament | pasy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy