Pamiętasz takie bmw? Teraz to rarytas!

Bmw serii 3 nikomu nie trzeba przedstawiać. Auto na dobre zapisało się w historii motoryzacji, dla wielu kierowców wciąż jest obiektem westchnień.

Za pierwszą "trójkę" uważa się typoszereg E21, który zadebiutował w 1975 roku. Zanim jednak w ofercie niemieckiej marki pojawił się sedan, który rozkochał w sobie miliony ludzi na całym świecie, z fabryk BMW wyjeżdżał inny ciekawy samochód, który dziś uznawany jest już za pełnokrwistego klasyka. Mowa oczywiście o protoplaście serii 3 - bmw serii 02, typoszeregu E114.

Dwudrzwiowy sedan o sportowym zacięciu zadebiutował na salonie genewskim w 1966 roku. Samochód oznaczony symbolem 1600-2 wyposażono w benzynowy silnik o pojemności 1,6 l. rozwijający moc 85 KM. Dziwaczna nazwa nowego modelu była łatwa do rozszyfrowania - pierwszy człon - 1600 - zdradzał pojemność silnika, dwójka oznaczała liczbę drzwi. W czasie trwającej 11 lat kariery modelu, oznaczenie kilkukrotnie ulegało zmianom. W 1971 roku zdecydowano się uprościć nazewnictwo - w taki sposób powstało bmw 1602.

Reklama

Fani modelu często używają do określenia modelu jedynie dwóch ostatnich cyfr, nazywając auto serią 02. Jest to o tyle zrozumiałe, że na przestrzeni lat pod maskę pojazdu trafiały jednostki napędowe różniące się pojemnością skokową.

W styczniu 1968 roku ofertę uzupełnił model 2002 z silnikiem o pojemności dwóch litrów, który w zależności od wersji, rozwijał moc 100 lub 120 KM (model 2002 ti). Od 1971 roku dostępny był również wzmocniony 2002 tii rozwijający 130 KM.

Turbo to rarytas

Najrzadszym, ale i najbardziej rozpoznawalnym przedstawicielem serii 02, jest produkowany od 1973 roku model 2002 turbo. Pojazd wyposażony był w doładowany, dwulitrowy silnik z wtryskiem paliwa rozwijający ogromną, jak na ówczesne czasy, moc 170 KM. Wyróżnikiem tego modelu był pokaźnych rozmiarów, nazywany żartobliwie "pługiem", przedni spoiler z dużą naklejką "2002 turbo".

Smaczkiem, dodającym autu charakteru był fakt, że napis ten wykonany został w "negatywie", podobnie np. jak nakleja się słowo "ambulance" na dzisiejszych karetkach. Chodziło o to, by "zganiany" z lewego pasa autostrady kierowca, nie miał wątpliwości, co to tego, jakiemu autu zmuszony jest ustąpić drogi.

Niestety premiera auta zbiegła się w czasie z kryzysem paliwowym, wiec jego produkcję przerwano w 1974 roku (wyprodukowano niecałe 1700 sztuk). W efekcie auto jest na rynku klasyków prawdziwym rarytasem.

Ostatnim autem z symbolem 02, jakie produkowane było przez BMW stał się "zubożony" model 1502, który wytwarzano w latach 1975-1977. Auto miało obniżoną o 10 KM moc maksymalną (konstrukcyjnie był to ten sam silnik, co w 1602), pozbawiono je również wielu elementów wyposażenia.

Chociaż modeli serii 02 nie można było kupić nawet w Pewexie, kilka egzemplarzy zapisało się złotymi zgłoskami w historii polskich sportów motorowych. BMW 2002 ti startował m.in. Sobiesław Zasada. W 1971 roku, zwyciężając tym autem w Rajdzie NRD i Rajdzie Polskim, Polak wywalczył trzeci tytuł Rajdowego Mistrza Europy.

Chcesz kupić takie auto?

Dla tych, którzy rozważają zakup i odbudowę, któregoś z modeli serii 02 mamy dwie wiadomości - dobrą i złą. Dobra jest taka, że części do tego modelu są. Zła, że są drogie...

Niestety, niewielka popularność tych pojazdów w kraju sprawia, że o ciekawy model niezwykle trudno. Auta w przyzwoitym stanie - takie które przeszły gruntowną lub częściową odbudowę wyceniane są na 25-50 tys. zł. w zależności od roku produkcji, stanu i wersji. Zapomnijmy jednak o kultowej odmianie turbo. Te, jeśli w ogóle pojawiają się w ogłoszeniach, często wyceniane są na 80-100 tys. zł.

Egzemplarze 1602 czy 2002 wykopane ze złomowiska, nadające się wyłącznie na magazyn części zamiennych, kosztują około 5 tys. zł.

Po auto lepiej jednak wybrać się za naszą zachodnią granicą - za 3-4 tys euro kupimy już solidny fundament pod odbudowę.

Na co zwracać uwagę przy zakupie? Jak w przypadku każdego starego auta decydującą rolę powinien odgrywać stan blacharki. Z powierzchowną korozją blach stosunkowo łatwo sobie poradzić, ale skorodowane podłużnice czy kielichy to bardzo poważny i kosztowny w naprawie problem.

Kolejnym kryterium przy ocenie konkretnego egzemplarza powinna być jego kompletność. Mechanika nie stanowi problemu - silniki serii M10 stosowane w 02 produkowane były aż do 1987 roku - ale takie elementy wykończeniowe, jak np. listwy czy zegary na aukcjach internetowych osiągają horrendalne ceny.

Co ważne, przy odrobinie samozaparcia, przynajmniej w sezonie letnim, autem można poruszać się na co dzień. Młodsze egzemplarze mają dwuobwodowe hamulce, które całkiem sprawnie radzą sobie z ważący nieco ponad 900 kg autem, sprawny silnik zapewnia przyspieszenie do 80 km/h w rozsądne 9 sekund (uzyskanie prędkości podróżnej rządu 120 km/h nie jest żadnym problemem, szybkość maksymalna to ok. 160 km/h).

Na zdjęciach prezentujemy zarejestrowany jako zabytkowy samochód BMW 1600-2 z silnikiem o mocy 85 KM. Auto pochodzi z 1969 roku, kupione zostało przez Polaka w Monachium i przez 41 lat nie zmieniło właściciela.

Podczas rejestrowania samochodu biegły ocenił stan oryginalności na 95 procent.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: BMW seria 3
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy