Nowa marka BMW. Prawie jak M!

Producenci prześcigają się w wymyślaniu samochodów, które mogłyby zapełnić każdą niszę rynkową. Niektórzy z nich idą jednak dalej i wymyślają... całe nowe marki.

W tę stronę poszedł np. Citroen, który odwołał się do tradycji i powołał do życia nową linię modelową - DS. Samochody z tej serii są droższe, bardziej ekskluzywne i nastawione na sport.

Kolejnym producentem, który zamierza wkrótce zaoferować klientom samochody pod nową marką jest BMW. Na salonie genewskim w marcu oficjalnie zadebiutuje BMW M Performance Automobiles. Będzie to marka podległa pod BMW M GmbH, czyli dział BMW odpowiedzialny za produkcję najmocniejszych samochodów oznaczonych literką M.

BMW M Performance Automobiles ma oferować samochody pozycjonowane pomiędzy BMW M, a "zwykłymi" wersjami. Auta, która mają oferować lepsze osiągi, poprawione prowadzenie i czucie drogi oraz zmienioną nieco stylizację, a które nie będą jednocześnie tak mocne, drogie i... niekomfortowe, jak klasyczne BMW M.

Reklama

Oferta będzie więc skierowana do kierowców, którzy z jakichś powodów nie chcą lub nie mogą kupić BMW M, ale którym zwykłe samochody nie wystarczają. Jak mówi prezes BMW M GmbH, Friedrich Nitschke: "celujemy w klientów szukających emocji i osiągów, którzy nie chcą rezygnować z funkcji użytkowych samochodu."

W ofercie BMW M Performance Automobiles znajdą się warianty obecnie produkowanych modeli. Będą one napędzane zarówno silnikami benzynowymi, jak i Diesla, ale wyłącznie w mocniejszych odmianach. Kluczową sprawą będzie również napęd wszystkich kół xDrive.

BMW nie kryje, że nowa marka ma oferować samochody nawiązujące do tego, czym był pierwszy model oznaczony literą M - BMW M535i z 1980 roku. Wówczas samochód ten cechowała wysoka moc, dostrojone do niej zawieszenie oraz subtelne zmiany stylistyczne. BMW M Performance Automobile ma kontynuować tradycje zapoczątkowane przez ten model.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy