New small na kłopoty Fiata?

Kilka dni temu minęło dziesięć lat od podpisania umowy i powstania Spółki Fiat Auto Poland z siedzibą w Bielsku-Białej. Dziesięcioletni rozdział działalności Fiat Auto Poland na polskim rynku motoryzacyjnym jest pod wieloma względami doświadczeniem szczególnym. Jest to bowiem jeden z pierwszych przypadków prywatyzacji dużego państwowego przedsiębiorstwa w Europie Wschodniej. Dzisiaj Fiat Auto Poland jest największym w Polsce producentem samochodów zatrudniającą ponad 3.000 osób a jednocześnie firmą, która w obliczu kryzysu rynku motoryzacyjnego traci najwiecej. W 2001 roku strata ta sięgnęła 289,3 mln zł.

Jubileusz 10-lecia pracownicy FAP spędzają na ... urlopach związanych z przmusowym postojem linii montażowych. W ciągu najbliższych dwóch tygodniach fabryka będzie pracować jedynie trzy dni. Przestoje nie są niespodzianką. Polska filia Fiata chce bowiem dostosować wielkość produkcji do potrzeb rynku (a ten w porównaniu do roku ubiegłego zmniejszył się prawie o 50 procent!) i uniknąć zwolnień pracowników, którzy będą potrzebni już niedługo, kiedy to w Tychach ruszy produkcja nowego samochodu.

Jak zapowiedział Enrico Pavoni, prezes Fiata Auto Poland samochód ten - nazywany kryptonimem new small - pod względem kilku rozwiązań zaskoczy rynek. - Jest bardzo ładny. Takiego auta z takim wyposażeniem i z takimi silnikami nie ma rynku. Rocznie z taśm montażowych zjeżdżać będzie około 200 tysięcy modeli tego samochodu. Będzie on produkowany również na eksport.

Czy samochód ten poprawi sytuację polskiej filii Fiata? Dyrektor handlowy FAP Jose Ramon Soriano Rauco w rozmowie z reporterem INTERIA.PL stwierdził, że poprawa sprzedaży fiatów nastąpi jeszcze w tym roku. - Kryzys jaki obecnie panuje powoli mija. Według przewidywań już niebawem powinien nastąpić wzrost naszej sprzedaży - powiedział Soriano.

Reklama

Fiat ma problemy nie tylko na polskim rynku. Tylko w pierwszym kwartale br. koncern zanotował 480 milionów dolarów starty. Sytuację ma poprawić trwająca już od pewnego czasu restrukturyzacja (np. sprzedaż sprzedaż 51 proc. udziałów Fidis, sekcji finansowej i leasingowej tego koncernu).

Kolejnym punktem restukturyzacji jest sprzedaż udziałów producenta sportowej marki Ferrari. Szefowie Fiata liczą, że w ten sposób uzyskają sporą kwotę, która pozwoli im na sfinansowanie bieżących wydatków firmy. W rezerwie Fiat trzyma jeszcze sprzedaż akcji własnego koncernu. Przypomnijmy, że prawo do pierwokupu ma amerykański General Motors. Według ostatnich informacji GM bierze pod uwagę przejęcie kontroli nad częścią produkcji samochodów włoskiego koncernu Fiata wcześniej niż to ustalono. Obecnie obowiązująca opcja zakłada, że mogłoby to nastąpić pomiędzy 2004 a 2009 rokiem.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Haven | kłopoty | auto | Fiat | NEW | Fiata
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy