Najlepsze silniki mijającego roku. Zero niemieckich!

Zgodnie z utartą tradycją amerykańska agencja Wards Auto, która od przeszło 80 lat zajmuje się analizą rynku motoryzacyjnego, opublikowała właśnie listę najlepszych, zdaniem Amerykanów, jednostek napędowych.

Wards Auto przyznaje nagrody dla najlepszych silników już o 24 lat. Jej eksperci spędzają długie godziny na studiowaniu rozwiązań technicznych i osiągów poszczególnych konstrukcji. W tym roku o wyróżnienie rywalizowało aż 32 konstrukcje. Które trafiły do elitarnego grona dziesięciu najlepszych?

O największym sukcesie mówić mogą przedstawiciele Forda i Hondy. W nagrodzonej dziesiątce znalazły się aż po dwie konstrukcje każdego z producentów. Warto też odnotować, że pierwszy raz w historii zestawienia na liście wyróżnionych znalazły się aż cztery zelektryfikowane modele!

Reklama

Niecodzienną sytuacją jest również fakt, że wśród zwycięzców zabrakło renomowanych marek ze Starego Kontynentu. Wyjątkiem jest tu dwulitrowa, turbodoładowana jednostka konstrukcji Jaguara oferowana w nowym XF. Do czołówki nie zakwalifikował się jednak ani jeden pojazd niemieckich producentów! Nie musimy chyba dodawać, że na liście nie znalazł się też żaden silnik wysokoprężny...

Które konstrukcje, zdaniem amerykańskich ekspertów, zasłużyły w tym roku na szczególne wyróżnienie?

W przypadku Forda nagrodzono nowy, podwójnie doładowany, 2.7 V6 DOHC (325 KM) stosowany w pickupie F-150. Oprócz niego na liście znalazł się też flagowy V8 5.0 DOHC znany z Mustanga GT. Po dodaniu nowych wtryskiwaczy jednostka osiąga teraz 460 KM i 569 Nm.

Honda wyróżniona została m.in. za wodorowy, wyposażony w ogniwa paliwowe i silnik elektryczny, model Clarity. Samochód, na jednym tankowaniu, pokonać może do 580 km. Amerykanom bardzo przypadł też do gustu motor z nowej Hondy Civic Type R - turbodoładowany silnik 2.0 z systemem VTEC generujący aż 320 KM.

Spośród amerykańskich producentów nagrodzono jeszcze elektryczny układ napędowy Chevroleta Bolta EV i hybrydowego Chryslera Pacifica z benzynowym V6 3.6 Pentastar wspieranym przez elektryczny silnik trakcyjny.

Japonię reprezentują wśród zwycięzców Infiniti Q50 z turbodoładowanym V6 3.0 DOHC (400 KM i 475 Nm) i uwielbiana przez Amerykanów Toyota Camry. W jej przypadku nagrodzono odmianę hybrydową wyposażoną w czterocylindrowy, benzynowy motor 2.5 DOHC pracujący w cyklu Atkinsona.

Z europejskich pojazdów nagrodzono wyłącznie, wspomnianego już, Jaguara XF. O sporym sukcesie mówić mogą jednak Koreańczycy. Na prestiżowej liście dziesięciu najlepszych silników znalazła się bowiem nowa Kia Stinger i jej benzynowe 3.3 V6 z rozrządem w układzie DOHC. Silnik generuje 365 KM i legitymuje się maksymalnym momentem obrotowym 510 Nm.

Zgadzacie się z wyborem amerykańskich specjalistów? W ich werdykcie jednak da się dojrzeć nutkę patriotyzmu...

Paweł Rygas

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy