Mercedesy AMG będą miały napęd hybrydowy!

Szef zespołu badawczo-rozwojowego Mercedesa potwierdził, że za kilka lat wersje sygnowane logo AMG, będą wspomagały się silnikami elektrycznymi.

Powodem takiej decyzji są oczywiście coraz ostrzejsze normy spalin. Sprostanie im jest niezwykle trudne, jeśli weźmiemy pod uwagę, że mowa tu o samochodach, których moc przekracza 500 KM. Obecnie najczęściej stosowanym przez AMG silnikiem jest podwójnie doładowane V8 o pojemności 5,5 l, rozwijające nawet 585 KM.

Dalsze obniżanie pojemności przy zachowaniu mocy jest oczywiście możliwe, a dobrym następcą wspomnianej jednostki mógłby być 4-litrowy silnik z modelu AMG GT S (obecnie mający 510 KM). Obniżenie emisji CO2 nie byłaby jednak znacząco duże, a stosowanie coraz mniejszych motorów zacznie się w końcu odbijać na sposobie rozwijania mocy i trwałości silnika.

Reklama

Dlatego też Mercedes, w obawie przed przekroczeniem średniej dopuszczalnej emisji dwutlenku węgla dla całej gamy, postanowił wyposażyć modele AMG w napęd hybrydowy. Auta takie miałyby się pojawić na rynku w 2020 roku.

Najbliższe pięć lat niemiecki producent chce wykorzystać na dopracowanie odpowiedniego, do charakteru AMG, napędu. Przykład takich supersamochodów jak Ferrari LaFerrari i McLaren P1 pokazuje, że można zrobić hybrydę, która nie tylko nie psuje zabawy, ale wręcz ją podkręca.

Rok 2020 jest też o tyle ważny, że to ostatni moment, na wprowadzanie poprawek do gamy. Jeśli od 2021 modele Mercedesa nie osiągną narzuconego przez Unię Europejską poziomu emisji, firma będzie musiała zapłacić ogromną karę.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: AMG | emisja CO2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy