Magiczne słowo "personalizacja"

Polska ulica jest raczej ponura i nijaka. Dotyczy to zarówno pieszych, ubranych, zwłaszcza w chłodnych porach roku, na czarno, szaro lub ciemnobrązowo, jak i samochodów, które jeżeli zwracają na siebie uwagę, to bardziej marką i modelem niż indywidualnymi cechami nadanymi im przez właścicieli. W przypadku pojazdów zaczyna się to jednak zmieniać. Dzięki magicznemu i coraz modniejszemu słowu: "personalizacja".

"Tisze jediesz, dalsze budiesz"... Ciszej jedziesz, dalej zajedziesz - mówi znane rosyjskie przysłowie. W ustrojach totalitarnych wtopienie się w tłum było jednym z warunków przetrwania. Takie zachowania podpowiadał nie tylko instynkt samozachowawczy, ale i zwykły rozsądek. W naszej strefie klimatycznej ciemne kurtki są uznawane za najbardziej praktyczne, podobnie jak szare i srebrne samochody, na których najmniej widać brud. Z drugiej strony w ludzkiej naturze leży chęć wyróżnienia się. Jak to zrobić w epoce produktów masowych, wytwarzanych według jednej sztancy? Jak sprawić, by mój volkswagen, moje volvo, moja skoda były "jedyne takie"? Frakcja umiarkowanych zadowala się nietypowym kolorem lakieru, naklejką z zabawnym napisem, dawniej - maskotką dyndającą przy wstecznym lusterku, futrzaną nakładką na kierownicę lub pieskiem kiwającym głową na tylnej półce. Ekstremiści poddawali i poddają swoje maszyny wizualnemu tuningowi, nie raz bardzo odważnemu, narażającemu właściciela auta na szyderstwa i oskarżenia o "robienie wiochy". Od pewnego czasu istnieje trzecia możliwość - skorzystania  z bogatej oferty personalizacji, z którą spieszą i producenci samochodów, i wyspecjalizowani przedsiębiorcy niezależni.   

Reklama

"Personalizacja samochodu to usługa, dzięki której każdy samochód może być jedyny w swoim rodzaju, niepowtarzalny i unikatowy. Dzięki odpowiednio skomponowanym elementom graficznym tuningu twoje auto nie będzie już przypominać innych modeli w swojej generacji. Zacznie wyrażać Twoją osobowość. Przy pomocy profesjonalnego projektanta naszej firmy sam ustalisz wygląd wielu detali swojego samochodu tak, by stał się wyjątkowy, dopasowany do Twojego wieku, stylu życia, czy zainteresowań. Jeśli posiadasz już własny projekt, my przeniesiemy go na twój samochód lub uwzględnimy w nim dodatkowe elementy" - zachwala swoje usługi jedna z takich firm.

- "W czasach masowej produkcji, właściciele samochodów coraz chętniej akcentują swoją indywidualność. Dlatego z przyjemnością pomożemy ci zaprojektować własny, unikalny wzór elementów ozdobnych Twojego samochodu. Samochód wyraża naturę swojego właściciela. Jest takim samym elementem indywidualnego stylu, jak strój, czy zegarek. Dlaczego zatem wszyscy mamy jeździć identycznymi modelami, jedynie w innych kolorach?

(...) Wśród osób posiadających niektóre modele zauważyliśmy powstawanie nowych trendów: właściciele Maserati często wybierają zindywidualizowany nadruk w stylu wojskowym, miłośnicy Volkswagena Beetle lubią kwiatki, fani Fiatów 500 preferują italian style, czyli szachownice i włoskie barwy narodowe."

Jak wspomnieliśmy, pragnącym wyróżnić się klientom spieszą również z pomocą producenci aut.

Zamawiając DS 3, czyli pojazd marki zrodzonej z Citroena, można wybierać spośród 9 kolorów nadwozia i czterech dachu, co pozwala na aż 29 kombinacji. Na tym jednak nie koniec, bowiem ów dach można dodatkowo ozdobić jednym z kilku elementów dekoracyjnych. "Zamawiając jeden z nich, nadasz samochodowi niepowtarzalny, wyróżniający go w miejskiej dżungli wygląd" - zachęca firmowa strona internetowa. Komu to nie wystarcza, powinien przyjrzeć się szerokiej ofercie kolorystycznej obudów bocznych lusterek, wewnętrznych listew zdobiących deskę rozdzielczą i gałek dźwigni zmiany biegów. "Do DS 3 dostępnych jest 8 modeli obręczy kół, o średnicy 16 i 17 cali, w różnych kolorach, również w wersji diamentowanej. Nawet środek obręczy może współgrać kolorystycznie z kolorem nadwozia lub dachu. Wszyscy jesteśmy niepowtarzalni. Twój DS 3 też nie musi przypominać żadnego innego."

Nissan przygotował atrakcyjny, animowany graficzny konfigurator, za pomocą którego można spersonalizować miejską micrę. Chcesz zaszaleć i do czerwonego nadwozia dobrać fioletowe listwy boczne, pomarańczowe obudowy lusterek, białe klamki i srebrne zaślepki do felg? Do wnętrza zamówić tapicerkę w kolorze kawy z mlekiem z chromowanymi wstawkami na kokpicie? Proszę bardzo. Nasz klient, nasz pan. Przed kilkoma miesiącami Nissan poinformował, że z możliwości indywidualizacji samochodu, chociaż może nie w aż tak radykalnym wariancie, korzysta co czwarty nabywca micry.

Jeszcze dalej poszła Toyota, która oferuje do malucha Aygo zestawy stylizacyjne złożone z różnego rodzaju oklein, listew, paneli. Dzięki nim możemy samodzielnie, w krótkim czasie i z użyciem kilku narzędzi, zmienić wygląd autka również po jego zakupie. Na przykład wtedy, gdy dotychczasowy się nam znudził.

Program MINI Yours Customized pozwala zaprojektować i wykonać, za pomocą technologii 3D i laserowej wycinarki, niektóre elementy nadwozia i wnętrza pojazdu z dowolnym, zaproponowanym przez nabywcę auta napisem. Chcesz umieścić podobiznę narzeczonej na obudowie bocznego kierunkowskazu swojego mini? Marzysz, by samochód witał cię, wyświetlając na podłożu twoje imię? Żaden problem.

Gdy dodamy do tego wszystkiego już ogromne i stale rosnące możliwości konfigurowania ustawień poszczególnych systemów pojazdu (nowe Audi A7 Sportback pozwala zindywidualizować prawie 400 funkcji samochodu i zapisać siedem profili użytkowników), okaże się, że już wkrótce powstanie zupełnie nowy zawód. Do trenerów personalnych dołączą doradcy personalizacyjni.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy