Legendarna brytyjska marka w rękach Chińczyków

Chińczycy coraz bardziej interesują się europejskimi markami samochodów. Na razie mają Volvo, a ostatnio kupili Protona, będącego właścicielem Lotusa.

Sergio Marchionne, dyrektor generalny, Fiat Chrysler Automobiles oficjalnie zaprzeczył, by Chiny złożyły ofertę na zakup Fiata. Zdementował też plotki, jakoby miał sprzedać samego Jeepa. Nie jest jednak tajemnicą, że chińskie koncerny szykują się na wielkie zakupy.

Ostatni nabytek? Za 65 mln dolarów Chiński koncern Zhejiang Geely Holding Group kupił 51 proc. akcji malezyjskiej i zapomnianej marki Proton. Tak się jednak składa, że Proton jest właścicielem i producentem samochodów marki Lotus, a te uznawane są za technologiczny majstersztyk. Lekkie, wytrzymałe nadwozia to know-how legendarnej brytyjskiej marki.

Z technologii Lotusa i wielu rozwiązań technicznych korzystają dzisiaj inni producenci, szczególnie w zakresie redukcji masy samochodu, zawieszenia, aerodynamiki i napędów elektrycznych (na bazie modelu Elise powstała pierwsza Tesla). Obecnie Lotus produkuje cztery modele. Najmniejszy jest Elise, większe Exige i Evora oraz sportowy 3-Eleven.

Być może Lotus w chińskich rękach odżyje, tak jak stało się to z Volvo. Szczególnie, że samochody z Państwa Środka nie mają szans na podbój światowego, a w szczególności europejskiego rynku. Nawet próby z najlepszymi markami Qoros i BYD nie idą po myśli ich twórców.

Jules

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy