Kosmiczny Bentley Bentayga Speed – jedyny taki egzemplarz na świecie

Są na świecie osoby dla których „standardowy” Bentley Bentayga Speed nie jest wystarczająco wyróżniającym się pojazdem na drodze. Specjalnie dla takich klientów istnieje dział Mulliner odpowiedzialny za tworzenie wyjątkowych i w pełni spersonalizowanych modeli. Najnowszy projekt, który powstał na życzenie tajemniczego klienta nawiązuje do tematyki kosmosu.

 

Bentley Bentayga Speed to najbardziej luksusowy i najmocniejszy SUV w ofercie brytyjskiego producenta. Samochód skrywa pod maską podwójnie doładowany silnik W12 o pojemności 6,0 l i dysponuje mocą 626 KM. Cena? Grubo ponad milion złotych. Jak się jednak okazuje, dla niektórych to wciąż za mało.

Przedstawiciel Bentleya poinformował, że pewien tajemniczy klient zlecił wewnętrznemu działowi projektowemu marki, firmie Mulliner, zbudowanie na zamówienie "kosmicznej wersji" wspomnianego pojazdu. Ponieważ Brytyjczycy wielokrotnie udowadniali już, że jedynym ograniczeniem w przypadku personalizacji jest zasobność portfela zamawiającego, podwinęli rękawy i ochoczo wzięli się do pracy. Efekt? Porywający.

Reklama

Wyjątkowy egzemplarz został polakierowany ekskluzywnym kolorem Cypress, który łącząc szary z subtelnymi zielonymi odcieniami tworzy ciemną, przypominającą kamień karoserię. Dyskretnym kontrastem są akcenty w kolorze Orange Flame, które rzekomo czerpią inspirację z pędzącej po niebie komety. Dopełnieniem surowego wyglądu z zewnątrz jest pakiet Blackline - zastępujący wszystkie chromowane elementy karoserii, materiałami w kolorze błyszczącej czerni.

Wewnątrz kabiny pierwszą indywidualną cechą widoczną po otwarciu drzwi są podświetlane nakładki progowe przedstawiające planety krążące wokół Układu Słonecznego. Elementy deski rozdzielczej zostały wykonane z tworzywa przypominającego kamień księżycowy, a ciemne, luksusowe materiały przywołują wrażenie nocnego nieba. Również tu nie zabrakło pomarańczowego wykończenia - m.in. na części kierownicy oraz dźwigni zmiany biegów. Na oparciu foteli znajduje się natomiast wyhaftowane logo Bentleya. Całość podkreśla specjalny pakiet nastrojowego podświetlenia, przypominający barwą widoczne teleskopem galaktyki.

Przyznać trzeba, że całość prezentuje się iście kosmicznie. Kosmiczna zapewne jest także cena takiej konfiguracji. Niestety w oficjalnym komunikacie nie została podana. Stawiamy, że mogło zabraknąć miejsca na kartce... 

Pomagajmy Ukrainie - ty też możesz pomóc 

***

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy