Kamuflaż "koreańczyka"

Pod koniec lat dziewięćdziesiątych samochody Daewoo podbiły serca (a nade wszystko kieszenie) Polaków. Jednakże Nubiry, Lanosy, czy Matizy były wprawdzie lepsze od Poloneza, ale ustępowały jakością wykończenia w starszych VW czy Mercedesach.

Także nieporównywalny był prestiż posiadania nowego Daewoo Lanosa, czy starszego Volkswagena Golfa. Nic więc dziwnego, że wraz z przystąpieniem do Unii Europejskiej starsze VW, Ople i Fordy wygrały z samochodami Daewoo.

Pojazdy koreańskiego producenta nadal jednak trafiają na nasz rynek, ale obecnie nazywają się Chevrolet.

Południowo koreański producent od roku 2002 należy do koncernu General Motors i inżynierowie GM, uczestniczą we wszelkich pracach badawczych i projektowych. Pomimo ścisłej współpracy, początkowo nie zdecydowano się na zmianę nazwy firmy i jeszcze podczas ubiegłorocznego Salonu Samochodowego w Genewie, stoisko na którym prezentowano Lacetti, Nubiry i Matiza było firmowane jako Daewoo, podczas gdy na niektórych rynkach pojazdy te oferowane były wyłącznie jako Chevrolety. Od stycznia bieżącego roku w Europie nazwę Daewoo całkowicie zastąpiono marką Chevrolet.

Więcej o Daewoo Nubirze, alias Chevrolecie Nubirze, alias Chevrolecie Lacetti przeczytasz w naszym ARTYKULE.

Porozmawiaj na Forum.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Volkswagen | Koreańczycy | Daewoo | kamuflaż
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy