Gwiazda z Francji ma 50 lat!

W początku lat sześćdziesiątych, gdy dorastało już pierwsze pokolenie, które wojnę znało jedynie z opowiadań rodziców, w wielu europejskich krajach znacząco podniósł się standard życia.

Ogólnoświatową karierę zrobiły wówczas np. jeansy - spodnie które szybko zaczęły być utożsamiane z konkretnym, nieco luzackim, stylem życia. Wtedy właśnie, w głowie Pierze Dreyfusa - prezesa Renault Régie Nationale des Usines Renault (Państwowego Zarządu Fabryk Renault) zrodził się pomysł zbudowania samochodu, który określił mianem "blue jeans car". Samochodu, który miał być tani, przestronny, łatwo dostępny, oszczędny i - przede wszystkim - modny. Renault zależało też na tym, by pokazać światu godną odpowiedź, na bijącego rekordy popularności citroena 2CV

Reklama

Prace nad projektem trwały od 1956 roku. Po pięciu latach projektowania - w 1961 roku - pierwszy w historii model Renault z napędem na przednią oś pokazany został przedstawicielom prasy. Auto ochrzczone numerem 4 miało swój oficjalny debiut w październiku 1961 roku, na salonie samochodowym w Paryżu.

Samochód napędzany był czterocylindrowymi, benzynowymi silnikami o pojemności od 0,8 l. do 1,1 l. Podstawowa jednostka napędowa rozwijała 24 KM, motor 1,1 l. był o 10 KM mocniejszy. W zależności od wersji (do sprzedaży wprowadzono np. model 4 L - luksusowy) auto wyposażone było w trzy lub czterostopniową skrzynię biegów. Prędkość maksymalna podstawowej wersji oscylowała w okolicach 100 km/h. Samochód z silnikiem 1,1 potrafił rozpędzić się do przeszło 120 km/h.

Pojazd zwracał uwagę niezwykłym wnętrzem, jego atutem były również niskie koszty utrzymania. Już sześć lat po rozpoczęciu produkcji z taśmy produkcyjnej zjechał milionowy egzemplarz. Auto odniosło ogromny sukces również poza rodzimą Francją. Model 4 był produkowany lub składany w 27 krajach (nie wliczając Francji) takich jak np.: Australia, Afryka Południowa, Chile czy też Filipiny. 60% samochodów tego modelu zostało sprzedanych poza granicami Francji.

Przez cały okres sprzedaży, oprócz pięciodrzwiowego hatchbacka, Renault 4 było także produkowane w wersji dostawczej z napędem na cztery koła oraz w wersji kabriolet. Samochód tak przypadł do gustu klientom, że przetrwał w produkcji przeszło trzydzieści lat! 3 grudnia 1992 r. firma Renault ogłosiła w prasie zakończenie produkcji modelu 4. Mimo tego do 1994 roku produkowały go jeszcze 2 zakłady: w Maroku i Słowenii. Według oficjalnych danych, z taśm montażowych zjechało aż 8 135 424 egzemplarze renault 4. Tym samym model stał się trzecim - po fordzie T i volkswagenie garbusie - najlepiej sprzedającym się samochodem w historii motoryzacji.

Firma Renault postanowiła uczcić 50-lecie swojego najlepiej sprzedającego się samochodu. Z tej okazji, trzy egzemplarze renault 4 pojawią się w tym roku na starcie historycznego Rajdu Monte Carlo, który rozpocznie się już 27 stycznia.

Oprócz tego na zlotach pojazdów zabytkowych takich jak np. słynny francuski Retromobile, czy imprezach z cyklu World Series by Renault, zobaczyć będzie można specjalną wystawę poświęconą historii modelu 4. Francuzi chcą przybliżyć miłośnikom motoryzacji przeszłość "czwórki" na przykładzie aż 13 różnych historycznych egzemplarzy tego modelu.

Renault 4 - oprócz garbusa i citroena 2CV - to również jeden z tańszych sposobów, by zakosztować ducha dawnej motoryzacji. Na egzemplarz, który o własnych siłach dojedzie na zlot oldtimerów, wydać trzeba od 5 tys. zł. W Polsce oferta tych samochodów jest jednak bardzo skromna, po auto najlepiej więc będzie wybrać się za granicę. Niestety, tam, za ładnie utrzymany, nieskorodowany, egzemplarz zapłacić trzeba od 3 tys. euro w górę. Na szczęście, po wymarzony samochód nie trzeba wcale jechać do Francji. Model renault 4 cieszył się też dużą popularnością u naszych sąsiadów zza Odry.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: 50+
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy