Citroen C5 Aircross zastąpi C5. Jakie będzie to auto?

Jak już informowaliśmy, po trwającej blisko dekadę rynkowej epopei, z europejskich salonów zniknie wkrótce druga generacja popularnego Citroena C5.

Samochód nie doczeka się następcy w postaci klasycznego modelu segmentu D. Co go zastąpi?

Już w przyszłym miesiącu na Shanghai Motor Show zaprezentowany zostanie nowy, produkcyjny pojazd francuskiej marki - Citroen C5 Aircross. Auto, które zyskać ma miano pojazdu globalnego (co oznacza, że tafii na większość rynków eksportowych), nie będzie rodzinnym sedanem. Jak zdradziła ostatnio dyrektor marki Citroen, Linda Jackson, zgodnie z panującą modą samochód otrzyma nadwozie typu crossover. Pojazd w niezmienionej formie trafić ma na rynki Starego Kontynentu już za kilka miesięcy.

Reklama

Citroen C5 Aircross będzie kolejnym z modeli opracowanym wg założeń nowego języka stylistycznego. Można się więc spodziewać licznych nawiązań chociażby do nowego Citroena C3. Firma chce też rozwijać program o nazwie Citroen Advanced Comfort, pod którym kryje się cała masa opatentowanych rozwiązań z dziedziny komfortu. W ramach niego pojawi się m.in zupełnie nowe zawieszenie, które trafić ma do całej gamy marki.

Komfort w rozumieniu Citroena ma być "przedefiniowany na wszystkie aspekty podróżowania i dobrego samopoczucia w samochodzie". Oznacza to, że wygoda będzie wynikiem przemyślanej ergonomii, użytych materiałów, organizacji kabiny, wygłuszenia, a także "aspektów dotykowych i służących zwiększeniu poczucia odprężenia technologii".

Koniec rynkowej kariery C5 oznacza, że francuska marka pozostanie bez flagowego modelu, w klasycznym tego słowa znaczeniu. Z nieoficjalnych informacji wynika jednak, że w perspektywie najbliższych lat producent myśli także o samochodzie będącym "ukoronowaniem gamy".

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy