Będą śledzić kierowców. Od tego będzie zależeć ubezpieczenie!

​Koncern motoryzacyjny General Motors w 2021 roku planuje rozpocząć działalność ubezpieczeniową opartą na śledzeniu przez samochodowe komputery jazdy kierowców. Bezpieczna jazda będzie premiowana niższymi stawkami ubezpieczenia.

Klienci samochodowego giganta z Detroit będą mogli w USA zgodzić się na śledzenie swojej jazdy przez pokładowy komputer. Ci, którzy przestrzegają ograniczeń prędkości, unikają nagłych hamowań i jeżdżą bezkolizyjnie, otrzymają w zamian niższe stawki ubezpieczenia.

W związku z tym, że coraz więcej nowych samochodów ma dostęp do internetu, firmy motoryzacyjne na podstawie rosnącej liczby danych generowanych przez komputery pokładowe i samochodowe czujniki rozszerzają swoją ofertę. Systemy informatyczne w pojazdach pozwalają m.in. na sygnalizowanie ewentualnych problemów technicznych czy sugerowanie kierowcy na multimedialnym ekranie dotykowym zamówienie kawy.

Mimo to część wysiłków branży w zakresie zbierania danych napotyka na ograniczenia, częściowo dlatego, że niektóre z używanych przez kierowców usług - od nawigacji po pomoc przy parkowaniu - są dostępne na smartfonach kierowców.

Firmy ubezpieczeniowe od lat oferują kierowcom zniżki za bezpieczną jazdę, korzystając z danych z przenośnych urządzeń lub aplikacji na smartfony. GM uważa jednak, że dane, które może zebrać bezpośrednio z pojazdów, dostarczą bardziej precyzyjnych informacji. Firma jeszcze w listopadzie planuje pilotażowy program w Arizonie, rozszerzenie go na całe Stany Zjednoczone ma się rozpocząć w 2021 roku.

Reklama

Dane zbierane będą za pośrednictwem pokładowego systemu OnStar, dostępnego we wszystkich markach  koncernu General Motors dostępnych w USA, a więc Chevrolet, Buick, GMC i Cadillac. Polscy kierowcy znają go w ograniczonej formie - jako system automatycznie powiadamiający służby o wypadku, a także pozwalający na ręczne wezwanie pomocy, gdyby potrzebował jej inny uczestnik ruchu. Pozwala on także na zdalną diagnostykę pojazdu przez autoryzowany serwis, powiadamianie o kradzieży pojazdu, a nawet na kontakt z doradcą, który może na przykład zarezerwować pokój w hotelu.

PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy