Auta z Polski do USA?!

Kryzys finansowy wywraca światowymi rynkami.

Jeszcze niedawno Polacy masowo importowali samochody z USA. Osłabienie złotówki spowodowało, że import przestał się opłacać. Co ciekawe jednak, wkrótce samochody mogą zacząć płynąć przez Atlantyk przeciwną stronę!

Otóż prezes Ford Motor Co., Alan Mulally zdradził, że dla jego firmy sposobem na przetrwanie ciężkich czasów ma być podbicie amerykańskiego rynku samochodami małymi.

W 2010 roku do USA ma trafić fiesta, która właśnie wchodzi na rynki europejskie. To jednak nie koniec odważnych działań, gdyż Mullaly nie wyklucza sprzedawania w Ameryce... produkowanego w Polsce forda ka!

Mullaly uważa, że w dłuższej perspektywie ceny paliw pozostaną wysokie, dlatego dobre czasy dla SUV-ów i pickupów przechodzą do historii. Spadające statystyki sprzedaży ratować mają samochody małe. Problemem może się okazać nie tyle zmiana mentalności Amerykanów, którzy powoli przekonują się do niedużych aut (w październiku, rok do roku, Mini zanotowało wzrost sprzedaży w USA o ponad 50 procent!), co dużo mniejsza niż wypadku dużych samochodów stopa zwrotu.

Reklama

Ford w pierwszej połowie roku zanotował stratę w wysokości 8.6 mld dolarów. Sprzedaż samochodów koncernu w październiku spadła rok do roku o niemal 35 procent.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: samochody | Auta | kryzys gospodarczy | USA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy