Anglia zamiast Lublina

Plany były ambitne. W brytyjskim centrum projektowym Daewoo został opracowany nowy samochód dostawczy, który miał zastąpić lublina. Oznaczony kryptonimem LD-100 pojazd miał powstawać w Lublinie, w zakładach Daewoo Motor.

W pracach projektowych uczestniczyło 150 polskich inżynierów, którzy wykorzystywali najnowocześniejsze osiągnięcia z zakresu technologii produkcji pojazdów dostawczych.

LD-100, który miał być produkowany w wielu wersjach, różniących się rozstawami osi, wysokością dachu i ładownością, wyposażono w przedni napęd.

Podstawowe modele wchodzące w skład rodziny samochodów LD-100 to - obok furgonu - dwie wersje mikrobusów oraz podwozia do dalszej zabudowy, z pojedynczą lub podwójną kabiną. Przyszli klienci mogliby mieć możliwość wyboru między dwoma turbodoładowanymi silnikami wysokoprężnymi o mocy 90 i 100 KM...

Niestety, jak to w Polsce bywa, na wdrożenie pojazdu do produkcji zabrakło pieniędzy. LD-100 nie trafił jednak do muzeum motoryzacji, jak np. pojazd o nazwie Wars.

Wprost przeciwnie, jest produkowany... w Anglii i sprzedawany na tamtejszym rynku pod nazwą LDV Maxus.

Samochód oferowany jest z dwoma rozstawami kół, trzema wysokościami dachu oraz zmiennym tonażem (2.8, 3.2 i 3.5 ton).

Reklama

A w Lublinie firma Intrall produkuje wciąż coraz bardziej przestarzałego lublina III...

Porozmawiaj na Forum.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Lublin | Pojazd | nowy samochód | Daewoo | Anglia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy