Z ciąży mnogiej

Ostatnimi czasy ekscytujemy się narodzinami czeskich trojaczków (peugeota 107, toyoty aygo oraz citroena C1), tymczasem w historii motoryzacji zdarzały się już liczniejsze rozwiązania. W połowie lat 90-tych na rynku pokazał się projekt, który z powodzeniem możemy nazwać czworaczkami. Wspólne samochody przedstawiły koncerny PSA i Fiat, a w niewiele zmienionej formie dostępne były one pod czterema markami: Citroen, Fiat, Lancia i Peugeot. Dziś przyjrzyjmy się ostatniemu wcieleniu czworaczka Peugeota.


Model 807 zadebiutował na rynku w 2003 roku, zastępując 806-kę. Bardziej dojrzały i wygodniejszy zyskał przychylne opinie, podobnie jak i pozostałe rodzeństwo z "ciąży mnogiej". W wersji a.d. 2003 francuski van zyskał wiele udogodnień, włącznie z elektrycznie odsuwanymi drzwiami bocznymi.

Jak przystało na samochód o wszechstronnym zastosowaniu 807-ka oferuje bardzo dużo miejsca. Sześć lub siedem foteli mieści się w nadwoziu o długości 4727 mm, szerokości 1890 mm oraz wysokości 1878 mm. Wsiadanie jak i załadunek ułatwiają szerokie drzwi z boku i tyłu pojazdu.

Reklama

Klinowata sylwetka jest elegancka, ale i lekka zarazem. Wrażeniu lekkości sprzyjają przetłoczenia na bokach nadwozia, a wyróżnikiem jest maska silnika tworząca jedną linię z przednią szybą.

Płaska na całej długości podłoga (to efekt przeniesienia dźwigni hamulca postojowego na lewą stronę fotela kierowcy oraz dźwigni zmiany biegów na deskę rozdzielczą) posiada otwory do montowania poszczególnych foteli. W zależności od potrzeb można dowolnie konfigurować wnętrze, regulując ilością miejsc dla pasażerów i na bagaż. Co najważniejsze, wszelkie pokładowe "manewry" są proste w wykonaniu.

Dostępu do przestrzeni pasażerskiej bronią elektrycznie odsuwane boczne drzwi. Można je otwierać zarówno z pilota na odległość, jak też i za pomocą klamki. Również elektrycznie wspomagana może być klapa bagażnika. Przy standardowym układzie foteli bagażnik mieści 324 litry pakunków. Zabawa modularnymi fotelami (wszystkie indywidualne) pozwala zwiększyć pojemność przestrzeni bagażowej do 830, a nawet 2948 litrów.

Deska rozdzielcza zaprojektowana zgodnie ze światowymi trendami posiada centralnie umieszczone prędkościomierz i obrotomierz. Za kołem kierownicy umieszczono jedynie zestaw najpotrzebniejszych kontrolek, jednak większość znajduje się pod daszkiem na środku szyby. Obok dźwigni zmiany biegów znajduje się centrum sterowania wieloma funkcjami samochodu (nawigacja, telefon, komputer pokładowy) oraz panel czterostrefowej klimatyzacji (osobne nastawy mają pasażerowie tylnych siedzeń), poniżej chłodzony schowek w sam raz na puszki z napojami.

Paleta silników 807 obejmuje jednostki benzynowe (2.0l - 138 KM, 2.2l - 160 KM, 3.0l V6 - 208 KM) oraz diesle HDi z filtrami cząstek stałych (2.0l - 109 KM, 2.2l - 130 KM). Oprócz silnika widlastego, pozostałe współpracują z pięciobiegowymi skrzyniami. Model V6 z automatem wyposażonym w opcję sekwencyjnej zmiany biegów.

"Widlak" to jednostka o zdecydowanie największej kulturze pracy, ale też i zużyciu paliwa. Ciężki van (masa własna około 1859 kilogramów) przyspiesza do setki w czasie niecałych 9 sekund, a wyprzedzanie na trasie dzięki mocy 208 koniom mechanicznych jest manewrem niezwykle przyjemnym. Szkoda jednak, że Peugeot nie oferuje wersji z ręczną skrzynią.

Siedmiu pasażerów pojedzie 807-ką w bardzo komfortowych warunkach. Duża ilość miejsca, "lotnicze" fotele, wielostrefowa klimatyzacja, dobre nagłośnienie sprawią, że podróż minie szybko i przyjemnie. Może nieco kłopotu sprawią tylko znaczne przechyły nadwozia, ale choroba morska na pewno nikomu nie grozi.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy