Spełnione oczekiwania?

Są samochody, które pojawiają się na rynku niezauważone. Mają swoją premierę, czasem nawet kilka, odnotowujemy ich obecność, jednak nie łączą się z tym żadne emocje, nadzieje, plany. Są jednak również takie auta, które wywołują dreszczyk podniecenia. Wyczekiwane są one nie tylko przez odbiorców, ale również przez wszystkich miłośników czterech kółek na całym świecie. W tym roku takim właśnie samochodem było, długo zapowiadane, nowe Subaru Impreza. Czy warto było czekać? Zapraszamy do naszej galerii subaru imprezy WRX

Nowe Subaru Impreza po raz pierwszy zostało pokazane 23 sierpnia w Japonii na statycznym pokazie zorganizowanym przez producenta. Później auto trafiło do Wielkiej Brytanii, gdzie można je było zobaczyć na wystawie motoryzacyjnej w Birmingham. Nie minęły dwa tygodnie, gdy nowa impreza pojawiła się w Polsce. Jest to pierwszy przypadek na naszym, rodzimym rynku motoryzacyjnym, by tak błyskawicznie pojawił się u nas zupełnie nowy produkt. Do tej pory zmuszeni byliśmy czekać i zazdrościć po cichu naszym sąsiadom, że oni już mają, a my jeszcze nie. Tym razem nowiutkie Subaru Impreza znalazło się w Polsce w tym samym czasie, co w Niemczech. Brawo!

Reklama

Od 1994 roku Subaru Impreza w wersji WRC z powodzeniem startuje w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Świata. Właśnie ten pojazd posłużył za pierwowzór nowej, "cywilnej" wersji auta. Poza najbardziej sportową odmianą, WRX, dostępne jest także sportowe kombi, które do Polski trafi zapewne także już niebawem

Głównym hasłem, przyświecającym konstruktorom w zakładach Subaru było słowo "sport". Dzięki sztywnemu zawieszeniu i gamie mocnych silników (Subaru Import Polska oferować będzie jedynie wersję turbodoładowaną 2,0), pojazd w pełni odzwierciedla to założenie. Właściwości jezdne dodatkowo poprawia system AWD (All-Wheel Drive), a o bezpieczeństwo dbają cztery, standardowo montowane, poduszki powietrzne, wentylowane hamulce tarczowe z systemem ABS oraz samoblokujący mechanizm różnicowy centralny i osi tylnej.

Wciąż używamy określenia "nowe" subaru. Sprawdźmy więc, co tak naprawdę zmieniło się w imprezie. Już z przodu zauważyć można zupełnie inne, okrągłe, poziomo dzielone reflektory. Nowa linia nadwozia pozwoliła na uzyskanie lepszego współczynnika oporu powietrza, teraz wynosi on 0,32 cx. We wnętrzu imprezy znajdziemy bardzo dużo okrągłych kształtów. Wystarczy spojrzeć na deskę rozdzielczą, okrągłe zegary, nawiewniki, czy sterowniki urządzeń. WRX wyposażony został w aluminiowe pedały. Naszą uwagę przyciągną dodatkowe wloty powietrza na masce i w krawędziach zderzaków, a szersza konstrukcja układu zawieszenia sprawia, że auto wygląda jeszcze bardziej stabilnie. Nowe subaru jest teraz nieco wyższe (o 7 cm) i dłuższe (całkowita długość: 441 cm)

Nowości kryją się również pod maską samochodu. Nas najbardziej interesuje poprzecznie umieszczony, turbodoładowany silnik o pojemności 1994 ccm, który osiąga moc 218 KM przy 5600 obr/min i dysponuje maksymalnym momentem obrotowym 292 Nm już przy 3600 obr/min. Dzięki tej jednostce napędowej pojazd może poruszać się z prędkością 231 km/ (poprzednia wersja 230 km/h) i przyspieszać od 0 do 100 km/h w 6,2 sek. (poprzednio 6,3 sek).

Innymi jednostkami na razie niedostępnymi w Polsce są 16-zaworowe silniki o pojemnościach 1,6 i 2,0 litra. Pierwszy z nich osiąga moc 95 KM i dysponuje maksymalnym momentem obrotowym 143 Nm, drugi zaś ma moc 125 KM i moment obrotowy 184 Nm.

Na pytanie, czy warto było czekać na nową imprezę każdy musi odpowiedzieć sobie sam. Z pewnością auto wykonało spory krok w postępie technologicznym. Niestety za nowoczesnością podąża również i cena. Podczas gdy za poprzednią wersję, imprezę GT turbo zapłacić musieliśmy 135 000 zł, teraz WRX sedan kosztować nas będzie 155 000, a wersja WRX kombi 160 000 zł.

Zapraszamy do naszej

class="headblue1">galerii subaru imprezy WRX

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy