Seat Leon ST. W Polsce od lutego. Znamy jego cenę

Niebywałe powodzenie stylizowanych na "prawdziwe" terenówki SUV-ów i modnych crossoverów zepchnęło nieco w cień klasyczne kompaktowe kombi.

Nie znaczy to wcale, że samochody z takim nadwoziem straciły całkowicie swoją klientelę i zainteresowanie producentów. Najlepszy dowód, że tak nie jest, stanowi udany powrót do tego segmentu, po kilku latach nieobecności, Toyoty - z modelem Auris TS.

Jednak szczególnie mocną pozycję ma tu tradycyjnie koncern Volkswagen. Rynkowym bestsellerem stają się kolejne generacje Skody Octavii Combi, bardzo dobrze sprzedaje się również VW Golf Variant. Do tej przebojowej dwójki dołącza właśnie Seat Leon ST, po raz pierwszy zaprezentowany podczas wrześniowego salonu samochodowego we Frankfurcie, a obecnie testowany przez nas na drogach Hiszpanii.

Leon w wydaniu kombi może się podobać. Ma zgrabną, proporcjonalną sylwetkę, przydające jej dynamiki przetłoczenia i ładnie narysowany tył. Przy identycznej szerokości, wysokości i takim samym rozstawie osi jest o 28 cm dłuższy od hatchbacka. Przekłada się to na funkcjonalność i wielkość bagażnika, wyposażonego w praktyczną, podwójną podłogę.

Ma on standardowo 587 litrów pojemności. To co prawda o 18 l mniej niż w Golfie Variant i o 23 l mniej niż w Octavii Combi, ale trudno przypuszczać, aby taka różnica była jakoś szczególnie odczuwalna przez użytkownika. Tym bardziej, że w bardzo łatwy sposób, bo jednym pociągnięciem dźwigni, można złożyć oparcie tylnej kanapy, a wtedy pojemność kufra nowego Seata wzrasta aż do 1470 litrów. Dzięki możliwości złożenia w przód oparcia fotela pasażera, we wnętrzu Leona ST przewieziemy przedmioty o długości do 2,5 metra. Na przykład karnisze do salonu... Doceni to każdy, kto kiedykolwiek próbował umieścić taki ładunek w zwykłym samochodzie...

Nabywca Seata Leona ST będzie mógł wybierać między aż ośmioma turbodoładowanymi silnikami, znanymi z innych modeli grupy Volkswagena. Pięć z nich to jednostki benzynowe: 1.2 TSI 85 KM, 1.2 TSI 105 KM, 1.4 TSI 122 KM, 1.4 TSI 140 KM i 1.8 TFSI 180 KM. W ofercie są też trzy diesle: 1.6 TDI 90 KM, 2.0 TDI 150 KM i 2.0 TDI 184 KM. Warto zauważyć, że auta z najmocniejszymi silnikami z obu grup będą występowały w usportowionych odmianach FR, co dowodzi, że nawet w przypadku kompaktowego kombi Seat nie chce rezygnować z ambicji dostarczania kierowcom przyjemności z jazdy.

I trzeba przyznać, że cel ten udało się hiszpańskiemu producentowi osiągnąć. Leon ST jest dynamiczny, szybki i prowadzi się nie gorzej od bądź co bądź krótszego i nieco lżejszego hatchbacka. A "nie gorzej" oznacza w tym wypadku "bardzo dobrze".

Dodajmy, że samochód jest solidnie wykonany, z porządnych materiałów, a lista opcjonalnych udogodnień z zakresu komfortu i bezpieczeństwa - długa. Golfowi Variant i Octavii Combi przybył zatem groźny konkurent, chociaż władze koncernu z Wolfsburga wolałyby zapewne mówić o poszerzeniu i uzupełnieniu oferty.

Reklama

Polskie ceny Leona ST zaczynają się od 56 900 zł. W salonach od lutego przyszłego roku.

Seat Leon ST. Zapraszamy na film

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Seat | Seat Leon
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy