Rover zapatrzony w przyszłość

Rover zaprezentował w Genewie swoją wizję przyszłościowego samochodu wielozadaniowego - model Rover TCV (Tourer Concept Vehicle). Na stoisku brytyjskiego producenta pełnowymiarowy prototyp przyciągał uwagę zwiedzających, którzy dziwili się, że bardzo tradycyjny dotąd Rover wybrał odważną drogę w przyszłość. Jest to jednak konieczność jeśli chce się odegrać znaczącą rolę na współczesnych rynkach motoryzacyjnych świata. Zachodzące w ostatnich latach przemiany wytyczyły nowe szlaki i sposoby rozwoju, który chcąc nie chcąc musi zostać zaakceptowany przez wszystkich. Nawet przez Brytyjczyków.


Rover TCV przedstawia brytyjski sposób na połączenie komfortu, bezpieczeństwa, stylu oraz przyjemności z jazdy w nowoczesny i odważny sposób. Podstawową cechą auta jest jego funkcjonalność. Tworząc jego projekt twórcy założyli sobie, że TCV ma być pojazdem pomocnym w codziennym życiu, przestronnym, mogącym pomieścić pięć osób i bezpiecznym.

Konfigurację siedzeń w jego kabinie można zmieniać w sposób bardzo swobodny, przez co lepiej wykorzystać całą przestrzeń we wnętrzu do przewozu większych przedmiotów. W ten sposób do TCV można zmieścić ładunki nawet o długości do 3,1 metra.

Rover TCV jest jednym z głównych elementów nowego programu grupy MG Rover, która chce rozpocząć produkcję pojazdów przyszłej generacji. Pierwszy z nich ma pojawić się w sprzedaży w 2004 roku.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy