Mercedes klasy S Cabriolet

We wrześniu poznaliśmy odświeżone modele Mercedesa klasy S w odmianach coupe i kabrio. W słonecznej Kalifornii odbyły się właśnie pierwsze jazdy testowe nowymi modelami.

Przypominamy, że samochody doczekały się kilku subtelnych zmian upodobniających je do odmłodzonej kilka miesięcy wcześniej Sonderklasse z czterodrzwiowym nadwoziem.

Nowe odmiany poznamy m.in. po przestylizowanych zderzakach i zmodernizowanym oświetleniu. Inne są nie tylko reflektory główne, ale też tylne lampy wykonane w technologii OLED (na konstrukcję każdej z lamp składają się 33 ultracienkie diody). Oko fana marki dostrzeże również zmodyfikowane kształty końcówek rur wydechowych.

W kabinie zadebiutował - znany z sedana - "szklany kokpit". Umieszczony przed kierowcą wyświetlacz o przekątnej 12,3 cala wizualnie tworzy teraz jedną całość z siostrzanym ekranem wieńczącym konsolę środkową. Listę opcji uzupełnił zintegrowany system zarządzania komfortem ENERGIZING.

Reklama

Przy okazji liftingu zmieniono też paletę jednostek napędowych. Zupełną nowością jest podwójnie doładowany benzynowy silnik V8 4,0 l, taki sam, jaki napędza sedana w wersji S560. Jednostka generuje 469 KM i dysponuje maksymalnym momentem obrotowym 700 Nm. W obu przypadkach (coupe lub cabrio) zapewnia sprint do 100 km/h w 4,6 s.

Modele S560 z zamkniętym nadwoziem standardowo wyposażone są w napęd 4MATIC. Dla równowagi - w przypadku kabrioletu - standardem jest pneumatyczne zawieszenie airmatic.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy