Jaguar XF. Pokona wielką trójkę: A6, klasę E i serię 5?

Kiedy jesienią 2007 roku podczas salonu samochodowego we Frankfurcie nad Menem po raz pierwszy zaprezentowano produkcyjną wersję Jaguara XF nie brakowało krytyków narzekających, że owszem, auto wygląda nowocześnie, ale zatraciło gdzieś swoją klasyczną, nawiązującą do poprzedników, typowo brytyjską elegancję.

Szybko jednak okazało się, że styliści, zatrudnieni przez nowego właściciela marki Jaguar, hinduski koncern Tata, podjęli słuszną decyzję. XF stał się najlepiej sprzedającym się modelem Jaguara w historii. Pojazdem, który śmiało może konkurować ze swoimi najgroźniejszymi rywalami, czyli niemiecką wielką trójką: Audi A6, Mercedesem klasy E oraz BMW serii 5.

Jego najnowsza wersja, którą testujemy właśnie podczas jazd dziennikarskich zorganizowanych w północnej Hiszpanii, m.in. na torze Circuito de Navarra, znanym z wyścigów GT1 Championship, ma na to jeszcze większe szanse.

Reklama

"Atletyczna linia nadwozia jest zwiastunem drzemiącej wewnątrz siły. Pięknie ukształtowane krągłości nadają jej wyjątkowego, asertywnego charakteru" - czytamy w oficjalnym opisie nowego Jaguara XF. Jest też coś o "drapieżnym wizerunku", o doskonałych właściwościach aerodynamicznych nadwozia, umożliwiających "płynne przecinanie mas powietrza" itp. Jako ludzie twardo stąpający po asfalcie, pozbawieni duszy motoryzacyjnych poetów, nawet nie próbujemy mierzyć się z talentem literackim marketingowców i piarowców Jaguara, dlatego powiemy krótko: auto, bliźniaczo podobne do mniejszego modelu XE, wygląda ciekawie, oryginalnie, zwraca uwagę i, naszym zdaniem, może się podobać.

Nowy XF jest odrobinę mniejszy od poprzednika, w poszczególnych wymiarach zewnętrznych stracił po kilka milimetrów, jednak dzięki zwiększonemu rozstawowi osi jego wnętrze stało się przestronniejsze. Producent chwali się, że osoby jadące z tyłu mają o 3 mm więcej miejsca na nogi niż pasażerowie BMW 5. Cóż, wypada uwierzyć na słowo... Z całą odpowiedzialnością możemy za to potwierdzić, że jakość  materiałów, staranność montażu, dopracowanie detali w kabinie nowego Jaguara w pełni odpowiadają standardom segmentu Premium.

Zgodnie z duchem czasów, inżynierowie odpowiedzialni za wyposażenie auta obficie sięgnęli po najnowsze zdobycze samochodowej elektroniki. W najbogatszej wersji mamy tu diody LED (tę samą  technologię zastosowano w oświetleniu zewnętrznym), dotykowy ekran o przekątnej 10,2 cala, służący do sterowania licznymi funkcjami pojazdu, duży wyświetlacz typu TFT, który opcjonalnie może zastąpić klasyczny zestaw wskaźników za kierownicą instrumentami wirtualnymi, laserowy wyświetlacz przezierny, nowoczesny system audio, licznych elektronicznych pomocników kierowcy. Słowem - jest zdecydowanie na bogato, czemu, zważywszy na ambicje modelu, trudno się zresztą dziwić.    

Koncern Tata jest czołowym światowym producentem stali, jednak w konstrukcji  Jaguara XF dominuje... aluminium. Z tego metalu wykonano aż 75 proc. zasadniczej struktury samochodu, w tym nową płytę podłogową i elementy zawieszenia. Dzięki temu auto jest o 190 kilogramów lżejsze od poprzednika.

Właśnie poczucie lekkości, w połączeniu z idealnym rozłożeniem mas (50:50), precyzją elektrycznie wspomaganego układu kierowniczego, płynnością pracy ośmiostopniowej automatycznej skrzyni biegów powoduje, że prowadzenie Jaguara XF w najmocniejszej wersji (V6 S 4x4) , którą  sprawdzaliśmy pod czas dynamicznych prób na  Circuito de Navarra  sprawia autentyczną przyjemność. Co ważne, w odróżnieniu od niektórych konkurentów jest to samochód, który ma zadowalać nie tylko pasażerów na tylnej kanapie, lecz również, a może nawet przede wszystkim kierowcę.

Dodatkową atrakcją jest minispektakl, który rozgrywa się w momencie uruchamiania pojazdu. Gdy wciśniemy pulsujący czerwonym światłem przycisk "Start" nawiewy powietrza obracają się ku wnętrzu, wysuwa się pokrętło wyboru trybu jazdy, a silnik daje delikatnym pomrukiem znać o swojej gotowości do pracy.

A propos silników... Jaguar XF będzie docelowo oferowany w 10 opcjach napędu. Jednostki benzynowe: 2.0 240 KM, 3.0 340 KM, 3.0 380 KM, wysokoprężne: 2.0 163 KM, 2.0 180 KM; skrzynie biegów: manualna lub automatyczna; napęd: na oś tylną lub AWD. Do tego po kilka wersji wyposażeniowych... Będzie w czym wybierać!

Gustujesz w eleganckich limuzynach o sportowych osiągach? Lubisz wyróżniać się na drodze? Cenisz oryginalny styl? Dysponujesz kwotą ponad 200 tys. zł (ceny dotychczasowej wersji modelu zaczynają się od ok. 214 tys. zł)? W takim razie Jaguar XF jest samochodem dla ciebie...     

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy