​Fiat Doblo. Auto, które ma "podwójną duszę".

O takich pojazdach mawia się czasami, nieco górnolotnie, aczkolwiek trafiając w istotę rzeczy, że "mają podwójną duszę". Ciężko pracują, wożąc towar, sprzęt, ekipy fachowców, ale także po fajrancie nie mają spokoju, służąc właścicielowi jak zwykłe osobówki.

O takich pojazdach mawia się czasami, nieco górnolotnie, aczkolwiek trafiając w istotę rzeczy, że "mają podwójną duszę". Ciężko pracują, wożąc towar, sprzęt, ekipy fachowców, ale także po fajrancie nie mają spokoju, służąc właścicielowi jak zwykłe osobówki.

Zdarza się, że producenci odchodzą od nadmiernej uniwersalizacji, oferując dwie wersje tego samego modelu: bardziej "roboczą" i bardziej "cywilną".  Wychodzą z założenia, że nie każdy lubi jeździć z rodziną na urlop samochodem, do którego na co dzień pakuje worki z cementem i brygadę murarzy w ferszalunkach. Jednocześnie docenia jednak liczne zalety tego typu środka transportu.

Reklama

Do wspomnianych wyżej aut należy m.in Fiat Doblò, którego czwarta już generacja  debiutuje właśnie na rynku.

Włoska marka, należąca do koncernu Fiat Chrysler Automobiles (FCA), w Europie przędzie ostatnio raczej cienko. Dotyczy to jednak głównie samochodów osobowych. W przypadku pojazdów dostawczych radzi sobie zdecydowanie lepiej, a jednym ze źródeł sukcesu jest Doblò, które, produkowane od 2000 r., sprzedało się dotychczas w liczbie 1,4 mln egzemplarzy. W 2006 i 2011 r. otrzymało tytuł Van of the Year. Cieszy się zainteresowaniem m.in. w USA (trafia tam pod inną marką).

Produkowane w fabryce w tureckiej Bursie Doblò to klasyczny model "z dwiema duszami". Jako Doblò Cargo występuje w niezliczonych wręcz wersjach i konfiguracjach, o czym mieliśmy okazję przekonać się podczas przeznaczonej dla dziennikarzy prezentacji, zorganizowanej na terenie starej cegielni w miejscowości Cambiano niedaleko Turynu. Pokazano tam zatem m.in.  Doblò - ambulans sanitarny, Doblò - taksówkę, Doblò - specjalistyczny pojazd służący do przewozu osób niepełnosprawnych, poruszających się na wózkach inwalidzkich, Doblò - radiowóz policyjny, Doblò - chłodnię, Doblò - wóz serwisowy, a nawet Doblò - wywrotkę. Do tego oczywiście odmiany mniej wyspecjalizowane, do różnych zastosowań profesjonalnych. W dwóch rozstawach osi: długiej i krótkiej oraz dwóch wariantach wysokości: z dachem standardowym i podniesionym. Liczba możliwych kombinacji przekracza ponoć 1000! Imponujące, jednak my skupiliśmy uwagę na odmianie czysto osobowej, określanej niekiedy jako "panorama".

Fiat Doblò IV otrzymał nowe rysy, ale nadal pozostał dużym, kanciastym pudłem na kołach. Tego typu pojazdów nie kupuje się jednak dla ich urody, ale dla funkcjonalności.

Zacznijmy od tyłu, czyli od bagażnika. W Cargo dostęp do niego zapewniają dwudzielne, otwierane na boki drzwi. W wersji osobowej - podnoszona i opuszczana klapa. Jest wielka i ciężka, co może sprawić kłopot osobom o drobniejszej posturze, zwłaszcza kobietom. Gdy jakoś uporamy się z tym zadaniem, ujrzymy ogromny kufer o pojemności 790 litrów (auto w wersji krótkiej) lub 1050 l (większy rozstaw osi). Po położeniu oparcia tylnej kanapy przestrzeń bagażowa wzrasta odpowiednio do 3200 lub 4000 l. Do tego dochodzi dodatkowe 200 litrów w 23 różnego rodzaju schowkach. M.in. na "pawlaczu", czyli półce biegnącej przez całą szerokość  kabiny ponad przednią szybą. Mając taki wóz można śmiało wybrać się na wakacje, z całą rodziną, rowerami, deską windsurfingową i czym tam jeszcze dusza zapragnie...

Ktoś, kto po raz pierwszy wsiada do Fiata Doblò i zna zasadnicze przeznaczenie tego modelu, będzie mile zaskoczony. Owszem, fotele mają dość krótkie siedziska, są niezbyt obszerne, pozbawione dobrego trzymania bocznego, ale mimo to wygodne. Tak, tworzywa sztuczne na desce rozdzielczej są twarde, ale nie sprawiają bynajmniej wrażenia tandetnych. Bardzo wysoka pozycja za kierownicą i duże przeszklenie zapewniają dobrą widoczność z wnętrza pojazdu. No i to fantastyczne poczucie przestronności, które daje ogrom przestrzeni nad głową... Co ważne, także osoby podróżujące na tylnej kanapie nie powinny narzekać na ciasnotę. Dużym  udogodnieniem dla nich są odsuwane, boczne drzwi (zarówno z lewej, jak i prawej strony). Za to dwa fotele w trzecim, opcjonalnym rzędzie siedzeń trzeba uznać za rozwiązanie jedynie awaryjne. Co gorsza, zmniejszają one pojemność bagażnika. Na szczęście dają się łatwo wyjąć.

Zdumiewa bogactwo wyposażenia Fiata Doblò IV. W testowanym egzemplarzu:              podgrzewanie foteli, wielofunkcyjna, pokryta skórą kierownica, automatyczna klimatyzacja, system Uconnect z pięciocalowym kolorowym ekranem, nawigacją, łącznością Bluetooth, wejście USB/AUX-IN, pełna elektryka szyb i lusterek... Oczywiście niewielu klientów zamówi auto ze wszystkimi wymienionymi ekstrasami, ale już ich obecność na liście opcji musi budzić szacunek. Jeszcze raz przypomnijmy, że mówimy o samochodzie zasadniczo służącym jako pojazd dostawczy.

Gama silnikowa nowego Doblò w wersji osobowej obejmuje dwie jednostki benzynowe: 1.4 95 KM oraz 1.4 T-JET 120 KM i trzy turbodiesle MultiJet: 1.6 l 90 KM (dostępny także ze zautomatyzowaną skrzynią biegów Dualogic), 1.6 l 105 KM oraz 2.0 l 135 KM. Za granicą, a zwłaszcza we Włoszech sporą popularnością będzie zapewne cieszyć się Doblò z silnikiem 1.4 T-JET 120 KM Natural Power, zasilanym benzyną i metanem. Ponoć w tamtejszych realiach pozwala on pokonać trasę z Turynu do Mediolanu za mniej niż 7 euro. Nic dziwnego, że w 2014 r. co trzecie kupione w Italii Doblò było napędzane taką właśnie benzynowo-gazową "hybrydą".

My jeździliśmy we Włoszech samochodem z silnikiem wysokoprężnym 1.6 105 KM, współpracującym z manualną, sześciobiegową skrzynią biegów. Taki zestaw sprawnie napędza nielekki bądź co bądź pojazd. Nie brakuje mu mocy ani momentu obrotowego (maksymalnie 290 Nm, osiągane już przy 1500 obr./min). Auto prowadzi się pewnie. Jest stabilne również na zakrętach, co w dużym stopniu zawdzięcza niezależnemu, dobrze zestrojonemu tylnemu zawieszeniu. Pochwalić trzeba wyciszenie kabiny, ogólny komfort podróżowania, a także czytelność wszelkich wskaźników. Zużycie paliwa? Cóż, wyraźnie wyższe niż podaje producent. Według niego Doblò w testowanej wersji powinno spalać: w mieście 6,1litra, na trasie 4,7 l, a w cyklu kombinowanym 5,2 l oleju napędowego na 100 km. Nam - przy spokojnej jeździe, zwykłymi drogami, nieobciążonym samochodem - pokładowy komputer nijak nie chciał pokazać mniej niż 7 l/100 km.

Według informacji Fiat Auto Poland, na rynku polskim czołówka w segmencie lekkich pojazdów dostawczych wyglądała w ubiegłym roku następująco (samochody nowe):

1. Dacia Dokker - 1662 szt.

2. Peugeot Partner - 1656 szt.

3. Citroen Berlingo - 1598 szt.

4. Fiat Fiorino - 1404 szt.

5. Fiat Doblò Cargo - 1202 szt.

Sprzedaż Doblò w wersji osobowej nie przekroczyła 500 egzemplarzy. Jak usłyszeliśmy podczas prezentacji w Cambiano, model ten jest przeznaczony dla męskiej klienteli, głównie ojców rodzin, w wieku 30-50 lat. W przypadku nabywców nie żywiących uprzedzeń do "dostawczaków" może stanowić ciekawą alternatywę dla minivanów i pseudoterenowych SUV-ów. Wiele zależeć będzie oczywiście od cen (nie przypadkowo rankingowi w Polsce lideruje Dacia...). Te, jak usłyszeliśmy, mają być jedynie "kosmetycznie" wyższe od dotychczasowych. Co, zważywszy że Doblò IV jest samochodem bardziej dopracowanym, nowocześniejszym i lepiej wyposażonym od poprzednika, daje realną szansę na oczekiwany wzrost sprzedaży.    

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Fiat Doblo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy