Drapieżnik spod znaku lwa

Na pytanie jakie marki kojarzą się z luksusem, trwałością i niezawodnością samochodu, słyszymy zazwyczaj o Audi, BMW i Mercedesach. O Peugeot wspominają nieliczni, tymczasem trwałość i długowieczność francuskich samochodów potwierdza dominacja w krajach o niskim stopniu kultury technicznej (Maroko, Tunezja), a najlepszym potwierdzeniem walorów technicznych, są sukcesy na trasach radowych. Zmienić postrzeganie marki ma Peugeot 407.


Sylwetka modelu 407 odbiega od tradycyjnej formy poprzednika. Pojazd ma wprawdzie niewiele różniące się wymiary: długość 468 cm cm ("Peugeot 406" miał 460 cm), szerokość 181 cm ("Peugeot 406" - 177 cm) i wysokość 144 cm ("Peugeot 406" - 140 cm), ale zupełnie zmieniono kształt nadwozia. O ile "czterysta szóstka" była dostojną limuzyną, to w "czterysta siódemce" nie da się oprzeć wrażeniu "drzemiącej siły". Sportową sylwetkę akcentują wznoszący zarys maski, pochylona szyba przednia i uniesiony tył, oraz linia szyb bocznych i wąski tylny słupek. Z przodu drapieżną sylwetkę podkreślają dodatkowo skośne lampy ("kocie oczy" każdego Peugeot) i ogromy czarny wlot powietrza w zderzaku, przywołujący na myśl sportowe Maserati, czy Ferrari.

Reklama

Wnętrze pojazdu to klasyczny Peugeot z charakterystycznymi dla marki analogowymi zegarami prędkościomierza, obrotomierza i wskaźników temperatury, oraz umieszczonym na drzwiach panelem sterowania otwieraniem szyb. Odmienna od dotychczasowych modeli jest natomiast zabudowa konsoli środkowej. Projektując ją wykorzystano zasadę działania pilota do urządzeń muzycznych, gdzie rozmieszczenie przycisków wynika z częstotliwości używania. Stąd też pokrętło siły nawiewu umieszczono centralnie, zmianę temperatury - najbliżej sterującego, a obsługę nawigacji (opcja), radio, sprzętu grającego i telefonu, można wybrać jednym przyciskiem.

Stało się już tradycją, że każdy model klasy wyższej wprowadza na rynek nowości, które wcześniej czy później trafiają do wszystkich samochodów. Tak było w przypadku systemu ABS-u, a niedawno czujników ciśnienia w oponach, czy kurtyn powietrznych. W Peugeot 407 taką innowacją jest dodatkowa poduszka powietrzna umieszczona pod kolumną kierownicy, która -podczas wypadku- ma osłonić nogi kierowcy.

Pojazd oferowany jest z jednym z czterech silników benzynowych (1800 ccm- 116 KM, 2000 ccm - 136 KM, 2200 ccm - 158 KM i 3000 ccm - 211 KM) lub którymś z nowych silników wysokoprężnych (1600 ccm - 110 KM i 2000 ccm - 136 KM).

Celem bliższego poznania samochodu, pokonano - wersją wyposażoną w najsłabszy silnik benzynowy o mocy 116 KM- trasę dwóch tysięcy kilometrów. Dzięki temu mogliśmy sprawdzić zarówno walory jezdne nowego Peugeot, jak i wypróbować wersję najtańszą. Należy przyznać, że pod względem komfortu, praktyczności i walorów trakcyjnych samochód jest godny polecania. Bez względu na szybkość (od 0 do 140 km/h) w kabinie pasażerskiej nie słychać hałasu opływającego wiatru, szumu opon, czy głośnej pracy silnika. Dopiero gdy przekraczano 140 km/h wyczuwalny był delikatny odgłos jednostki napędowej. Także zawieszenie "czterysta siódemki" nie daje powodów do narzekań. Bez względu na prędkość jazdy nie odczuwalne było znoszenie boczne, a jakiekolwiek początki utraty przyczepności szybko niwelował układ ESP (standardowe wyposażenie każdej wersji).

Tej pozytywnej opinii nie można niestety powiedzieć o silniku 1800 cm. W tak dużym i ciężkim samochodzie (waga to ponad 1400 kg) jednostka ta jest za słaba. Wprawdzie dane techniczne wskazują, że pojazd z jednostką 1,8 rozwija prędkość 201 km/h i średnie spalanie wynosi 7,9 l/100 km, podczas gdy dane wersji 2,0 to prędkość 212 km/h i spalanie 8,2 l/100 km, ale niedostrzegalne różnice są tylko w danych katalogowych. Kierowca jadąc obydwiema wersjami odczuje wyraźną różnicę. Mając większą jednostkę zawsze jedziemy w niskim zakresie obrotów, przez co silnik pracuje ciszej. Ponadto, gdy zmniejszymy prędkość, to po delikatnym naciśnięciu na pedał gazu, silnik szybko uzyska obroty i samochód przyspieszy. W przypadku silnika 1,8 mankamentem będzie głośniejsza praca na -częściej używanych- wyższych obrotach i fakt, że podczas "wkręcania" na wyższe obroty jednostka będzie zużywała więcej paliwa.

Lepsze parametry jazdy z silnikiem 2,0 to jednak tylko część prawdy. Drugą jest cena modelu. Podczas gdy najtańszy Peugeot 407 1,8 kosztuje 79 100 zł (jest to wersja 1,8 SR), za model 2,0 musimy dać minimum 89 600 (wersja 2,0 ST). Oczywiście różnica wynika nie tylko z użytej jednostki, ale również wyposażenia w lekkie felgi, automatyczny regulator wycieraczek, czujnik ciśnienia w oponach, czy dwustrefową klimatyzację, niemniej ktoś kto chce mieć samochód sprawiający frajdę podczas jazd musi wydać prawie 90 000 zł.

Bogusław Korzeniowski

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy