206 CC - dwa w jednym....

W roku 1934 podczas Salonu Samochodowego w Paryżu, na stoisku Peugeota zaprezentowano pojazd który "w ciągu zaledwie kilku sekund, z zamkniętej limuzyny przeobrażał się w otwarty kabriolet". Pojazd ten oznaczony jako 401 ECLIPSE zbudował entuzjasta motoryzacji (z wykształcenia dentysta) George Paulin. Identyczny system otwierania dachu wykorzystuje dziś model 206cc.

Oznaczenie "206cc" możemy odczytać jako model 206, produkowany dotychczas z nadwoziem trzy i pięciodrzwiowym, łączący w sobie coupe i cabrioleta. Ta zbieżność dwóch wersji nadwozia jest efektem konstrukcji uchylania dachu. Samochód z zamkniętą pokrywą bagażnika i metalowym dachem jest bowiem klasycznym ściętym coupe. Natomiast po naciśnięciu specjalnego włącznika, w kilka sekund samochód zmienia się w kabrioleta.

Mechanizm działa następująco: najpierw opuszczają się boczne szyby. Następnie otwiera się pokrywa bagażnika, odsłaniając przestrzeń schowka na dach. W tym momencie dach samochodu składa się na krawędzi mocowania szyby tylnej i płaszczyzny nad głową pasażerów i złożony chowa za tylnymi siedzeniami. Następnie pokrywa bagażnika zamyka się i zamiast coupe mamy już kabrioleta.

Zaletą takiego pojazdu nie jest tylko wykorzystanie dwóch koncepcji nadwozia. Istotne jest także zaoferowanie twardego dachu i szklanej szyby tylnej, czyli elementów które w normalnym kabriolecie nie są stosowane.

Auto oferowane jest w dwóch wersjach silnikowych - jednostkę o pojemności 1.6 litra i mocy 110 KM oraz dwulitrowy napęd osiągający 138 KM. Pierwsza wersja kosztuje 69500 zł, a druga 76500 zł.

Reklama

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy