1500 zmian w dwóch fordach

Jeżeli szukacie prawdziwie rodzinnego samochodu prędzej czy później traficie zapewne do salonu Forda.

Firma ma w swojej ofercie aż trzy pojazdy, które z powodzeniem spełniać mogą rolę auta dla dużej rodziny: C-max, S-max i galaxy. Dwa ostatnie doczekały się właśnie głębokiego liftingu. Dokonano aż 1500 zmian.

Model galaxy to częsty gość na naszych drogach. Pierwsza generacja produkowana w kooperacji z Volkswagenem dostępna była w ofercie od 1995 roku, przez 11 lat. W 2006 roku na rynku pojawił się zupełnie nowy model, który po czterech latach od debiutu doczekał się właśnie nowej twarzy. Zmiany objęły głównie przód nadwozia, który upodobnił się teraz do eleganckich linii mondeo. Auto otrzymało też tylne światła, w których wykorzystano diody LED.

Zmiany zaobserwować można również we wnętrzu. By zwiększyć ilość miejsca przeprojektowano m.in. centralną konsolę zespoloną z podłokietnikiem. Auto otrzymało również nowe wzory tapicerek, powiększyła się także lista dostępnych opcji (m.in. o kamerę cofania, adaptacyjny tempomat).

Największe zmiany objęły jednak model S-max. W tym przypadku styliści Forda skupili się głównie na podkreśleniu sportowych akcentów. Gruntownie przeprojektowano cały pas przedni, auto otrzymało m.in. nową maskę. S-max jest pierwszym europejskim modelem Forda, który otrzymał światła do jazdy dziennej, w których zastosowano diody LED. Będą one montowane w standardzie w wersjach titanium/S oraz dostępne jako opcja w wersji trend. Zmienił się także kształt tylnej części nadwozia: unoszone drzwi tyłu zostały inaczej wyprofilowane, pas tylny biegnie teraz nieco niżej, zaś tylne diodowe światła zachodzą daleko na boki.

Zmianom nie oparło się również wnętrze. Poza nowymi wzorami tapicerek i rozbudowaną listą wyposażenia dodatkowego (po raz pierwszy w europejskim fordzie pojawił się system BLIS ostrzegający kierowcę o samochodzie znajdującym się w tzw. "martwym polu"), w bogatszych wersjach S-maxa dostępna też będzie nowa, umieszczona nad przednią szybą, konsola z obszernymi schowkami, miejscem na okulary i lusterkiem pozwalającym obserwować podróżujące z tyłu dzieci.

Reklama

W obu modelach w standardowym wyposażeniu dostępny będzie system FoldFlatSystem, umożliwiający przesuwanie i całkowite złożenie drugiego a także trzeciego (o ile jest w wyposażeniu danego samochodu) rzędu foteli.

Największa nowość dotyczy palety jednostek napędowych. Z oferty zniknie benzynowy duratec o pojemności 2,3 l rozwijający 161 KM. W jego miejsce pojawi się nowy, dwulitrowy silnik EcoBoost. Jednostka wyposażona jest w turbosprężarkę oraz układ zmiennych faz rozrządu (TiVCT), działający niezależnie dla wałka rozrządu po stronie dolotu, jak i po stronie wydechu. Silnik osiąga maksymalną moc 203 KM przy 5500 obr/min oraz maksymalny moment obrotowy 300 Nm, który dostępny jest w zakresie od 1750 do 4500 obr/min.

Moc przenoszona może być na koła przednie za pomocą nowej, dwusprzęgłowej, zautomatyzowanej przekładni powershift o sześciu przełożeniach. Przekładnia, podobnie jak np. volkswagenowska DSG, składa się z w zasadzie dwóch mniejszych równolegle pracujących przekładni z wałkami pośrednimi, z których każda ma swoje własne sprzęgło mokre. Dzięki odpowiedniemu układowi wałków pośrednich, z których jeden jest "odpowiedzialny" za biegi nieparzyste (1, 3 i 5), a drugi - za biegi parzyste (2, 4 oraz 6), każdą kolejną zmianę przełożenia można przygotować wcześniej, przez preselekcję następnego biegu. Sama zmiana przełożenia następuje poprzez przeciwległe uruchomienie jednego i drugiego sprzęgła.

Dzięki nowej jednostce napędowej, S-max rozpędza się od zera do 100 km/h w 8,5 sekundy (8,8 sekundy w przypadku galaxy). Prędkość maksymalna S-maxa z tym silnikiem wynosi 221 km/h, zaś galaxy - 217 km/h.

W porównaniu z poprzednikiem o pojemności 2,3 l i mocy 161 KM współpracującym z automatyczną skrzynią biegów, emisję CO2 zmniejszono o 19% (do 189 g/km), mimo iż nowa 2,0-litrowa jednostka EcoBoost dysponuje o 25% wyższą mocą. W efekcie - w przypadku S-maxa - daje to średnie zużycie paliwa na poziomie 8,1 l/100 km. Wg Forda, w trasie zużycie powinno oscylować w okolicach 6,4 l/100 km.

Oprócz silnika dwulitrowego EcoBoost w ofercie dostępne będą również: dwulitrowy, benzynowy duratec o mocy 145 KM oraz trzy jednostki wysokoprężne 2,0 TDCI o mocach: 115 KM, 140 KM i 163 KM.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: światła | auto
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy