Wiemy ile lat ma twój samochód. Smutne dane z Polski

Chociaż sytuacja majątkowa rodaków zauważalnie się poprawia, wyższe zarobki (dotyczy chociażby waloryzowanej pensji minimalnej) nie mają znaczącego wpływu na nasze samochody. Jaki jest średni wiek zarejestrowanego w Polsce auta?

Ciekawe wnioski płyną z raportu Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego, który pokusił się o szczegółową analizę polskiego "parku maszyn". Co z niej wynika?

Ustalenie średniego wieku zarejestrowanego w Polsce samochodu osobowego stanowi nie lada wyzwanie dla ekspertów. Problemem są tzw. "martwe dusze", czyli auta które dawno już zniknęły z dróg, mimo że wciąż figurują w Centralnej Ewidencji Pojazdów. Znajdziemy w niej jeszcze setki Syren, Warszaw, Żuków czy różnej maści produktów FSO (np. FSO 1500, FSO 125p itd.), które istnieją dziś wyłącznie w wirtualnym świecie.

Reklama

Eksperci Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego podeszli do sprawy w pomysłowy sposób. Wzięli pod uwagę wyłącznie te pojazdy, których dane (np. właściciel) zmieniły się w ostatnich sześciu latach (za wyjątkiem samochodów zarejestrowanych jako zabytkowe). Dzięki temu udało się określić - bliski rzeczywistości - średni wiek samochodu w Polsce. Okazało się, że na koniec roku 2017 wynosił on dokładnie 13 lat i 8 miesięcy. To więcej (o 0,2 roku) niż w roku 2016.

Samochody osobowe w wieku do 4 lat stanowiły na koniec 2017 roku zaledwie 11,1 proc. ogółu parku pojazdów osobowych (1881,2 tys. aut). Było to o 0,5 punktu proc. mniej niż na koniec 2016 roku. Samochody liczące od pięciu do dziesięciu lat miały już 19,5 proc. udział w parku maszyn. Najpopularniejszą grupą, w którą wpisuje się aż 54,5 proc. zarejestrowanych w Polsce aut - są pojazdy w wieku od jedenastu do dwudziestu lat. Na najstarsze, ponad 20-letnie, przypada 14,9 proc. Oznacza to, że jest ich więcej niż najmłodszych, liczących do czterech lat.

Starzejący się od wielu lat park samochodowy zasilany jest głównie przez import, w którym przeważają auta ponad 10-letnie. W 2017 roku w Polsce zarejestrowano 869,4 tys. używanych aut sprowadzonych z zagranicy, o 8,7 proc. mniej niż w 2016 roku. Pomimo spadku jest to jeden z lepszych wyników od 2008 roku. Sprowadzanych aut używanych jest dwa razy więcej od rejestrowanych w naszym kraju po raz pierwszy nowych samochodów. Taka proporcja utrzymuje się od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej. Przed 2004 rokiem import aut używanych nie przekraczał 40 tys. rocznie.

W rankingu najpopularniejszych marek wśród tzw. "prywatnego importu" prym wiezie Volkswagen. W ubiegłym roku na polskich drogach przybyło 107,6 tys. używanych aut niemieckiej marki (o 14,2 proc. mniej niż w 2016 roku). Znajdujący się na drugim miejscu pod względem popularności Opel zanotował 10,1-procentowy spadek (99,5 tys. rejestracji). Trzecią pozycję utrzymało Audi (76,5 tys. rejestracji i 10,7-procentowy spadek w stosunku do 2016 roku).

PR

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy