Ukradła auto egzaminacyjne i... pojechała na zakupy

30-letnia kobieta najwyraźniej zaplanowała, że zaraz po egzaminie wybierze się samochodem do sklepu, więc nie zamierzała pozwolić, aby fakt oblania części praktycznej, jej w tym przeszkodził.

6 grudnia 30-letnia obywatelka Niemiec przystąpiła do egzaminu praktycznego na prawo jazdy w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Gorzowie. Niestety, egzamin oblała, co ją bardzo zdenerwowało. Kobieta zrobiła awanturę w budynku ośrodka, a następnie... wsiadła do egzaminacyjnego Fiata Punto i odjechała.

Pracownicy gorzowskiego WORDu zgłosili sprawę na policję, ale zanim ta zdążyła cokolwiek zrobić, 30-latka wróciła do ośrodka. Jak wyjaśniła, była bardzo zdenerwowana niezdaniem egzaminu, więc pojechała na zakupy do centrum, a następnie, po około pół godzinie, wróciła oddać samochód.

Reklama

Kobieta została zatrzymana przez policję i otrzymała mandat w wysokości 500 zł za prowadzenie samochodu bez uprawnień. Grozi jej też od 3 miesięcy do 5 lat więzienia za "krótkotrwałe użycie cudzego pojazdu mechanicznego".

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy