Śmierć 4 młodych ludzi. Auto nie zatrzymało się przed mostem zwodzonym

Tragiczny wypadek w Sodertajle na przedmieściach Sztokholmu. Zginęło 4 członków młodego brytyjskiego zespołu Viola Beach i ich menadżer. Samochód, którym jechali, nie zatrzymał się przed zamykającym się mostem zwodzonym i spadł do kanału z wysokości blisko 25 metrów.

W wypadku zginęli wszyscy członkowie grającej indie pop grupy i ich menadżer. Mężczyźni mieli od 20 do 33 lat.

To było pierwsza zagraniczna trasa muzyków z Viola Beach. Grupa wracała ze swojego koncertu na festiwalu w Norrköping.


Do wypadku doszło ok. 2 nad ranem w nocy z soboty na niedzielę. W Sodertajle samochód, który jechali muzycy, nie zatrzymał się przed zamykającym się mostem zwodzonym, uderzył w barierki ochronne i wpadł do wody.

Nagle zauważyłem samochód, który przejeżdżał obok mnie. Jechał jak szalony, w stronę barierek, z prędkością 70-80 km/h. To bardzo szybko, biorąc pod uwagę, że pozostałe auta stały – mówił jeden z świadków wypadku.

Według policji system ostrzegający kierowców przed wjazdem na zwodzony most był sprawny, migały światła, znaki informowały, iż most jest podniesiony, były też rozstawione specjalne bariery.

"Daily Mail"

(mpw)

RMF FM
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy