Słynna fabryka znów działa. Co produkuje tym razem?

Po trwającej sześć miesięcy przebudowie, w słynnej Szklanej Manufakturze rozpoczęto produkcję Volkswagena e-Golfa. Po zakończeniu pierwszej fazy rozruchu, od maja bieżącego roku, w zakładzie powstawać będzie 35 elektrycznych samochodów dziennie.

Modernizacja obiektu, stworzonego pierwotnie z myślą o budowie flagowego Volkswagena Phaetona, pochłonęła 20 milinów euro. Przy okazji przebudowy do użytku oddano stację tankowania energii e-Mobility.

Przez rok, nawet cztery pojazdy elektryczne równocześnie, będą mogły ładować tu swoje akumulatory bezpłatnie. Znajdują się na niej dwa dystrybutory (4x50 kW; 2x43 kW) łącznie z czterema punktami zasilania, które mogą być wykorzystywane równocześnie. Energii dystrybuowanej na stacji dostarcza Manufaktura, wykorzystując do jej produkcji sześć fotowoltaicznych paneli o powierzchni 22 m2 każdy. Pojazdy zasilane tą energią poruszają się niemal neutralnie z punktu widzenia bilansu dwutlenku węgla. Volkswagen Saksonia oraz Drezno, stolica kraju związkowego, zawarły niedawno szerokie porozumienie o partnerstwie we wspieraniu elektrycznej motoryzacji oraz cyfryzacji.

Reklama

Dzięki niemu Drezno ma stać się modelowym miastem w dziedzinie rozwiązań dotyczących "zintegrowanej komunikacji miejskiej działającej według zasad zrównoważonego rozwoju".

Po zakończeniu produkcji flagowej limuzyny Volkswagena przyszłość Szklanej Manufaktury stała pod znakiem zapytania. Wybudowany specjalnie na potrzeby Phaetona zakład, gdzie model - w większości - budowany był ręcznie, miał zdolności produkcyjne na poziomie 20 tys. rocznie. Ambitne plany Volkswagena zakładały nawet ich zwiększenie do poziomu 35 tys. aut rocznie. W rzeczywistości, w latach 2002-2016, firma zbudowała jedynie 84 253 egzemplarze Phaetona, co daje średni wynik zaledwie 5,6 tys. samochodów na rok...

Przed rokiem Szklaną Manufakturę otwarto dla zwiedzających jako miejsce, w którym "można doświadczyć tego, czym są motoryzacja elektryczna oraz cyfryzacja". Ponad 30 eksponatów, w tym samochodów, pozwala poprzez interaktywną zabawę przekonać się, jak w przyszłości będzie wyglądała komunikacja. W 2016 roku miejsce to odwiedziło ponad 85 000 zwiedzających, a ponad 2 300 osób skorzystało z jazdy próbnej elektrycznym samochodem.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy